Rocznie, począwszy od początku roku, do budżetu z tytułu węglowej akcyzy ma wpływać 143 mln zł. Oznacza to nowe koszty dla branży.

Wczoraj w sprawie nowych przepisów odbyło się w Katowicach spotkanie przedstawicieli spółek węglowych. – Spotkaliśmy się w celu technicznych kwestii omówienia wprowadzenia akcyzy węglowej, chodzi m.in. o dokumentowanie dostaw, deputaty węglowe czy eksport – mówi „Parkietowi" Bogusław Oleksy, wiceprezes Węglokoksu.

Okazuje się, że nie do końca wiadomo, czy np. węgiel eksportowany do Unii Europejskiej będzie tą akcyzą objęty albo jak będzie wyglądała sprawa węgla przekazywanego pracownikom w ramach deputatu. Najprawdopodobniej będą musieli wypełniać deklaracje, że pobierają paliwo na użytek prywatny – wtedy bowiem obowiązuje zwolnienie z akcyzy.