KGHM: Nowe wybory do RN

5 i 6 września pracownicy KGHM zadecydują o wyborze trzech przedstawicieli do rady nadzorczej. Poprzedni reprezentanci, mający nikłe poparcie załogi, zostali odwołani podczas WZA miesiąc temu – po referendum.

Czy do rady będą starali się wrócić jej wieloletni członkowie – liderzy potężnych związków zawodowych?

– Nie będę kandydować – oświadcza Ryszard Kurek, wiceprzewodniczący Związku Zawodowego Pracowników Przemysłu Miedziowego.

Drugi z wiceszefów ZZPPM Leszek Hajdacki nie chciał z nami rozmawiać.

Z Józefem?Czyczerskim, przewodniczącym „Solidarności", nie udało się nam skontaktować.

Kilkumiesięczna nieobecność związkowych liderów w radzie była pokłosiem konfliktu z ówczesnym ministrem skarbu?Aleksandrem Gradem. Choć nowy minister Mikołaj Budzanowski przystał na ostatnim WZA na odwołanie z rady ich niepopularnych wśród załogi następców – to jednak głosami MSP uchwały o udzieleniu Kurkowi, Hajdackiemu i Czyczerskiemu absolutorium nie przeszły. To wyraźny sygnał, że powrót działaczy do składu rady nie jest mile widziany.

Rada nadzorca KGHM do tej pory nie ustosunkowała się do złożonego jeszcze w maju wniosku Związku Zawodowego Pracowników Przemysłu Miedziowego o rozpisanie procedury wyborów członka zarządu z ramienia załogi.