Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
W czwartek przed południem akcje Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa taniały nawet o 3,6 proc., czyli do 4,8 zł. Powodem było wypracowanie przez grupę w ubiegłym roku wyników słabszych od powszechnie oczekiwanych.
– Wyniki opublikowane przez PGNiG okazały się słabsze zarówno od ostatnio prognozowanych przez spółkę, jak i od rynkowego konsensusu. Co gorsze, spółka w tym roku nie ma szans, aby je chociażby powtórzyć – twierdzi Tomasz Kasowicz, analityk DM BZ WBK. Jego zdaniem spadną zwłaszcza zyski z wydobycia ropy i gazu, ze względu na niskie ceny obu surowców.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Zamykamy żmudny proces konsolidacji naszych lądowych aktywów wydobywczych w Polsce – mówi Wiesław Prugar, członek zarządu Orlenu ds. upstream.
Mijają trzy lata od finalizacji fuzji obu koncernów. Z licznych korzyści, jakie miała przynieść akcjonariuszom i Polsce wyszło niewiele. Nawet o tych już uzyskanych koncern informuje w sposób lakoniczny i mało przekonujący.
Mimo braku oznak ożywienia w europejskich gospodarkach zarząd Grupy Kęty nie widzi zagrożenia dla realizacji całorocznej prognozy wyników.
Dotychczas grupa składała zamawiającym około 500 zleceń rocznie. Po I półroczu było ich tylko nieco ponad 100. Słabo wygląda sytuacja w biznesie usług dla gazownictwa i związanych z OZE. Duże nadzieje wiązane są z kolei z obróbką metali.
Celem grupy jest zwiększenie udziału działalności środowiskowej w strukturze wyników oraz mocy przetwórczych w istniejących zakładach. Zarząd stawia też na wzrost efektywności operacyjnej i redukcję kosztów.
Dzięki nowelizacji ustawy o podatku od wydobycia niektórych kopalin, KGHM powinien w 10 lat „zaoszczędzić” ponad 10 mld zł. Warunkiem są jednak inwestycje w nowe złoża rud miedzi i srebra zlokalizowane na terenie naszego kraju.