Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo podało szacunkowe dane operacyjne za IV kwartał, a w konsekwencji i za cały ubiegły rok. Mocne zwyżki koncern zanotował zwłaszcza pod względem ilości sprzedanego gazu ziemnego. W ubiegłym roku wolumen sprzedanego surowca przekroczył 26,8 mld m sześc. i tym samym był o 10,5 proc. wyższy niż w 2016 r. To przede wszystkim zasługa samego PGNiG, którego klientami są najwięksi krajowi odbiorcy oraz hurtownicy. Wzrósł też eksport błękitnego paliwa z 0,37 mld m sześc. do 0,73 mld m sześc. Prawdopodobnie w całości był realizowany z Polski na Ukrainę.
Nieco mniej, bo o 5,2 proc. (do ponad 7,6 mld m sześc.) zwyżkowała sprzedaż realizowana przez zależną firmę PGNiG Obrót Detaliczny. Spadł za to wolumen surowca trafiającego na Towarową Giełdę Energii oraz do klientów niemieckiej firmy zależnej PGNiG Sales & Trading.
Poprawę wyników operacyjnych grupa PGNiG zanotowała w segmencie dystrybucyjnym. Wolumen dystrybuowanego przez koncern gazu wzrósł o 7,3 proc. do prawie 11,7 mld m sześc. Ponadto minimalnie zwyżkowało wydobycie błękitnego paliwa. Spadło za to o 4,6 proc. wydobycie ropy naftowej. To przede wszystkim wynik mniejszej produkcji odnotowywanej na złożach w Norwegii. Grupa PGNiG, większe niż w 2016 r. wolumeny sprzedaży zanotowała w segmencie wytwarzania. Sprzedaż ciepła poprawiono o 6,5 proc., a energii elektrycznej o 7,8 proc. PGNiG poinformował również, że na koniec grudnia stan zapasów gazu należącego do koncernu (obejmuje zapas obowiązkowy będący w gestii Ministra Energii) w podziemnych magazynach gazu wysokometanowego wynosił około 2,3 mld m sześc. Nie obejmuje on wolumenu błękitnego paliwa będącego w gestii Gaz-Systemu, państwowej firmy będącej właścicielem gazociągów przesyłowych w Polsce.