ROPA NAFTOWA
Kolejny duży wzrost zapasów ropy naftowej w USA.
Po gwałtownej przecenie ropy naftowej w miniony wtorek, cena tego surowca powoli, ale systematycznie odrabia spadki. Obecnie notowania ropy WTI osiągnęły już poziom 57,50 USD za baryłkę, natomiast cena europejskiej ropy Brent oscyluje niewiele poniżej 68 USD za baryłkę.
Wczoraj czynnikiem, który wyhamował nieco zwyżkę cen ropy naftowej, były dane dotyczące zapasów tego surowca w Stanach Zjednoczonych. Amerykański Departament Energii podał, że w minionym tygodniu zapasy ropy w USA wzrosły ż o 10,3 mln baryłek, docierając do poziomu 442,1 mln baryłek – najwyższego od grudnia 2017 roku. Tak duża tygodniowa zwyżka zapasów nie była natomiast notowana od lutego 2017 r. Spora część tej zwyżki wynikała z mniejszej aktywności rafinerii, co pokazały też dane o spadku zapasów benzyny i destylatów, jednak nie zmienia to ogólnej wymowy raportu. W ostatnich tygodniach wzrost zapasów ropy naftowej w USA był raczej regułą, a nie wyjątkiem.
Jednocześnie, Departament Energii poinformował o tym, że produkcja ropy naftowej w Stanach Zjednoczonych wzrosła o 100 tys. baryłek dziennie do poziomu 11,7 mln baryłek dziennie. Oznacza to osiągnięcie rekordowej produkcji ropy w USA już po raz kolejny.
Notowania ropy naftowej WTI – dane dzienne