Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
W piątkowej konferencji prasowej zorganizowanej przez PGNiG udział wziął cały nowy zarząd gazowniczej spółki.
Jednym z głównych celów nowego zarządu PGNiG jest zwiększenie w najbliższych latach wartości grupy kapitałowej i skokowe rozszerzenie jej działalności. – Chcemy budować czempiona nie tylko w skali krajowej, ale również światowej. Jesteśmy szóstym największym podmiotem w regionie, stąd jesteśmy otwarci na współpracę nie tylko z podmiotami polskimi, ale i w regionie – mówi Jerzy Kwieciński, prezes PGNiG.
W tym kontekście spółka m.in. podtrzymuje swoje plany dotyczące dywersyfikacji dostaw gazu ziemnego do Polski. Chodzi o pełne uniezależnienie od rosyjskiego surowca po 2022 r., kiedy to wygaśnie kontrakt jamalski zawarty z Gazpromem. W realizacji tego zadania powinien pomóc m.in. dalszy rozwój wydobycia w kraju i za granicą. Jak ma przebiegać poza Polską, spółka prawie wcale nie poinformowała. Wiadomo natomiast, że w kraju stosunkowo duże ilości gazu mają być pozyskiwane z mających powstać biogazowni.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Analitycy szacują, że zwyżki wyniosą od kilku do nawet małych kilkudziesięciu groszy na litrze benzyny i diesla. Wszystko zależy od rozwoju sytuacji na rynku ropy, a ta od ewentualnej eskalacji konfliktu izraelsko-irańskiego.
Nawet do 77,6 dolarów za baryłkę zwyżkuje dziś ropa naftowa po ataku militarnym Izraela na Iran. Ropa jest najdroższa od stycznia, natomiast dynamika wzrostów jest największa od rosyjskiego ataku na Ukrainę.
W efekcie inwestycji jego pojemność magazynowa wzrosła dwukrotnie, a możliwości przeładunkowe o blisko 65 procent. Inwestycja, która była realizowana od 2022 r. kosztowała koncern ponad 150 mln zł.
W tym roku koncern najwięcej pieniędzy wyda na rozwój biznesu wydobywczego. Z kolei najwięcej dużych projektów powinien zakończyć w dziale rafineryjno-petrochemicznym. Na wyniki koncernu wpłyną one jednak najwcześniej w przyszłym roku.
Rząd szczególnie duże możliwości widzi w poszukiwaniach i zagospodarowywaniu złóż rud miedzi w województwach dolnośląskim i lubuskim. Częściowo zamierza też je wesprzeć. Kluczowa dla KGHM-u pozostaje jednak sprawa zmniejszenia obciążeń fiskalnych.
Jeśli nie wystąpią jakieś niespodziewane i istotne zdarzenia, to podczas najbliższych wakacji kierowcy nie powinni się martwić o portfele. Na ceny paliw nie narzekają też ich sprzedawcy. W efekcie tegoroczne lato może być dla nich okresem żniw.