Mimo pandemii w kwietniu Grupa KGHM zanotowała wzrost sprzedaży miedzi rok do roku o prawie 8 proc., do 55,7 tys. ton. Polska część grupy wypadła płasko, sprzedając 42,4 tys. ton metalu, KGHM International zanotował 30-proc. wzrost, do 5,2 tys. ton. Kopalnia Sierra Gorda uzyskała wynik lepszy o ponad 52 proc. - 8,1 tys. ton (licząc na 55 proc. udziałów KGHM w joint-venture).
Po czterech kwartałach sprzedaż miedzi przez grupę wyniosła 220,8 tys. ton, o 1 proc. więcej rok do roku. Sprzedaż srebra przez grupę w samym kwietniu wzrosła o ponad 25 proc., do 125,8 ton. Narastająco wynik wyniósł 477,5 ton, o ponad 11 proc. więcej niż rok wcześniej. W przypadku metali szlachetnych sprzedaż w kwietniu wzrosła o ponad 7 proc., do 16,4 tys. uncji trojańskich, a narastająco o 25 proc., do 75,3 tys. uncji.
Pandemia nie zakłóca też pracy kopalń ani hut. Po czterech miesiącach produkcja miedzi przez grupę wyniosła prawie 231 tys. ton, porównywalnie z wynikiem rok wcześniej. Lekko, o 1,7 proc., do 460 ton wzrosła produkcja srebra, a o 5,5 proc., do 68,5 tys. uncji produkcja metali szlachetnych.
Jak podkreślił zarząd, silna dynamika sprzedaży w samym kwietniu została zrealizowana mimo trudnych warunków handlowych w Europie i na świecie, powodowanych skutkami pandemii. Pandemia nie miała znaczącego wpływu na wyniki produkcyjne grupy. Spółki podejmują działania prewencyjne, by ograniczyć ryzyko zachorowań pracowników i podwykonawców, co mogłoby wpłynąć na czasowe ograniczenie produkcji.
W I kwartale sprzedaż miedzi w grupie była porównywalna rok do roku, ale niższe notowania metalu przełożyły się na niższe ceny sprzedaży i niekorzystną zmianę wyceny zapasów. Od połowy marca notowania miedzi rosną, są jednak wciąż mocno poniżej ubiegłorocznych poziomów.