Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Z kolei notowania podstawowego surowca, czyli miedzi, od połowy lipca są w konsolidacji po wcześniejszym rajdzie do poziomu 6,5 tys. USD za tonę. W poniedziałek wycena metalu kontynuowała piątkowe zniżki i spadła do poziomu najniższego od ponad trzech tygodni.
– Ruch w dół nie powinien dziwić, biorąc pod uwagę wcześniejsze zwyżki rozpoczęte od drugiej połowy marca – mówi Dorota Sierakowska, analityk surowcowy DM BOŚ. – Odreagowanie spadkowe jest uzasadnione, zwłaszcza w kontekście niepewności dotyczącej wpływu II fali pandemii na globalną gospodarkę – dodaje.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Zamykamy żmudny proces konsolidacji naszych lądowych aktywów wydobywczych w Polsce – mówi Wiesław Prugar, członek zarządu Orlenu ds. upstream.
Mijają trzy lata od finalizacji fuzji obu koncernów. Z licznych korzyści, jakie miała przynieść akcjonariuszom i Polsce wyszło niewiele. Nawet o tych już uzyskanych koncern informuje w sposób lakoniczny i mało przekonujący.
Mimo braku oznak ożywienia w europejskich gospodarkach zarząd Grupy Kęty nie widzi zagrożenia dla realizacji całorocznej prognozy wyników.
Dotychczas grupa składała zamawiającym około 500 zleceń rocznie. Po I półroczu było ich tylko nieco ponad 100. Słabo wygląda sytuacja w biznesie usług dla gazownictwa i związanych z OZE. Duże nadzieje wiązane są z kolei z obróbką metali.
Celem grupy jest zwiększenie udziału działalności środowiskowej w strukturze wyników oraz mocy przetwórczych w istniejących zakładach. Zarząd stawia też na wzrost efektywności operacyjnej i redukcję kosztów.
Dzięki nowelizacji ustawy o podatku od wydobycia niektórych kopalin, KGHM powinien w 10 lat „zaoszczędzić” ponad 10 mld zł. Warunkiem są jednak inwestycje w nowe złoża rud miedzi i srebra zlokalizowane na terenie naszego kraju.