Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Koncern liczy, że dzięki temu uda się utrzymać wydobycie i zasoby ropy i gazu na dotychczasowym poziomie. Z ostatnich danych wynika, że na koniec 2019 r. stan tzw. zasobów wydobywanych wynosił ok. 670 mln boe (baryłki ekwiwalentu ropy).
Większe nadzieje wiązane są z działalnością w Norwegii. PGNiG w tym kraju wraz z partnerami koncesyjnymi wykonało w tym roku cztery odwierty produkcyjne na złożu gazowym AErfugl. Było również partnerem dwóch wierceń poszukiwawczych na obszarach Warka i Alve NE. Oba przyniosły pozytywne wyniki. „Na kolejne lata zakładamy nie mniejszą niż w bieżącym roku liczbę odwiertów poszukiwawczych, jednak ostateczne liczby wierceń będą zależeć od uzgodnień z naszymi partnerami koncesyjnymi" – informuje biuro public relations PGNiG.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Analitycy szacują, że zwyżki wyniosą od kilku do nawet małych kilkudziesięciu groszy na litrze benzyny i diesla. Wszystko zależy od rozwoju sytuacji na rynku ropy, a ta od ewentualnej eskalacji konfliktu izraelsko-irańskiego.
Nawet do 77,6 dolarów za baryłkę zwyżkuje dziś ropa naftowa po ataku militarnym Izraela na Iran. Ropa jest najdroższa od stycznia, natomiast dynamika wzrostów jest największa od rosyjskiego ataku na Ukrainę.
W efekcie inwestycji jego pojemność magazynowa wzrosła dwukrotnie, a możliwości przeładunkowe o blisko 65 procent. Inwestycja, która była realizowana od 2022 r. kosztowała koncern ponad 150 mln zł.
W tym roku koncern najwięcej pieniędzy wyda na rozwój biznesu wydobywczego. Z kolei najwięcej dużych projektów powinien zakończyć w dziale rafineryjno-petrochemicznym. Na wyniki koncernu wpłyną one jednak najwcześniej w przyszłym roku.
Rząd szczególnie duże możliwości widzi w poszukiwaniach i zagospodarowywaniu złóż rud miedzi w województwach dolnośląskim i lubuskim. Częściowo zamierza też je wesprzeć. Kluczowa dla KGHM-u pozostaje jednak sprawa zmniejszenia obciążeń fiskalnych.
Jeśli nie wystąpią jakieś niespodziewane i istotne zdarzenia, to podczas najbliższych wakacji kierowcy nie powinni się martwić o portfele. Na ceny paliw nie narzekają też ich sprzedawcy. W efekcie tegoroczne lato może być dla nich okresem żniw.