Przedstawiciele państw rozszerzonego kartelu spotkali się bowiem w celu rewizji tego paktu i ustalenia, czy pozostaje on bez zmian, czy też warto dokonać w nim jakichś modyfikacji.
Wśród inwestorów panowało przekonanie, że OPEC+ dokona chociażby niewielkich zmian w porozumieniu naftowym ze względu na obserwowany ostatnio gwałtowny wzrost cen ropy na światowym rynku. Tak się jednak nie stało. OPEC+ utrzymał dotychczasowe postanowienia porozumienia naftowego, co oznacza, że rozszerzony kartel zwiększy produkcję ropy w listopadzie łącznie o 400 tys. baryłek dziennie, podobnie jak we wcześniejszych miesiącach.
Jakie argumenty stoją za decyzją OPEC+? Według tej organizacji napięta sytuacja na rynku ropy naftowej może być przejściowa. Rosyjski minister energii Aleksander Nowak po spotkaniu powiedział, że w IV kwartale na ogół sezonowo spada popyt na ropę naftową, a obecnie – wbrew pozorom – rynek tego surowca jest zbilansowany. Zaznaczył jednak również, że OPEC+ będzie monitorować sytuację.
Działania OPEC+ (a w zasadzie ich brak) wywołały podbicie w górę cen ropy naftowej, jednak warto pamiętać, że dotychczas rozszerzony kartel cechował się dobrym wyczuciem sytuacji na rynku. Organizacja ta w swoich prognozach zaznaczała, że już w przyszłym roku na rynek ropy może powrócić nadwyżka. ¶