Reklama

Witold Orłowski, PwC: Lista ekonomicznych życzeń na 2026 r.

Znam wielu przedsiębiorców, którzy się modlą, by wróciły te stare czasy taniej pracy, bo inaczej my sobie nie poradzimy. Te czasy prawdopodobnie nie wrócą. Wyjściem jest inwestowanie w oszczędne technologie - mówi prof. Witold Orłowski, główny doradca ekonomiczny PwC w Polsce.

Publikacja: 23.12.2025 07:15

Gościem Aleksandry Ptak-Iglewskiej był prof. Witold Orłowski, główny doradca ekonomiczny PwC w Polsc

Gościem Aleksandry Ptak-Iglewskiej był prof. Witold Orłowski, główny doradca ekonomiczny PwC w Polsce.

Czego na święta mógłby sobie życzyć doświadczony ekonomista dla polskiej giełdy, gospodarki i dla UE, w ramach szerszego patriotyzmu gospodarczego?

Uważamy powszechnie, że jak jest zdrowie i spokój, to z resztą sobie poradzimy i to samo odnosi się do polskiej gospodarki, która przecież nie jest wcale w złym stanie, jest nawet w zdumiewająco dobrym stanie. Inflacja jest znowu niska, wzrost jest jeden z najwyższych w Europie, to już prawie 4 proc. Ale jak przełożyć te życzenia zdrowia i spokoju na wymiar ekonomiczny? Dobrze by było, żeby był spokój wokół polskiej gospodarki. Z jej strony od trzech lat mamy stagnację gospodarczą największego partnera gospodarczego, czyli Niemiec. To prawie najgorsze warunki dla rozwoju, jakie można sobie wyobrazić. Do tego mamy prezydenta Trumpa, który nie najlepiej wpływa na nastroje w światowej gospodarce swoimi stałymi groźbami wobec wszystkich. Dlatego przede wszystkim potrzebny jest spokój w sensie poprawy otoczenia polityczno-gospodarczego, otoczenia Polski. Dlatego życzyłbym sobie pokoju na Ukrainie, spokoju między Stanami Zjednoczonymi a Europą, również Chinami i poprawy sytuacji w Niemczech. Ważny jest pokój w Ukrainie, nie że pokój za wszelką cenę, ale dla długookresowego rozwoju Polski ważne jest, żebyśmy mieli zaprzyjaźnionego sąsiada, a nie placówkę ekspansjonistycznego mocarstwa.

Reklama
Reklama

A na czym polegają życzenia zdrowia dla gospodarki?

To jest w pierwszej kolejności zdolność do radzenia sobie przez państwo z zadaniami, które są stawiane przez gospodarkę. Oczekujemy od państwa bardziej przyjaznego działania i mam nadzieję, że w końcu zobaczymy efekty pracy komisji Brzoski. Póki co mieliśmy dużo mówienia o niej, natomiast większość przedsiębiorców, zapytana, mówi, że póki co nie widzi żadnych efektów. W ramach zdrowia psychicznego, to wolałbym, żeby w Polsce nie było objawów schizofrenii, czy rozdwojenia osobowości. Dziś mamy rząd, który przygotowuje ustawy, i prezydenta, który wetuje wszystko właściwie, co trafi na jego biurko. Ostatnio prezydent znowu zawetował jakiś pakiet ustaw. Nawrocki wetuje wszystko jak leci, od akcyzy na alkohol po psy na łańcuchach.

Czy dostrzega pan w tym jakąś strategię?

Strategię wojny z rządem? I to niestety może być stan długotrwały. Mamy jedno państwo, które powinno, jak się czasem mówi lepiej działać. Chodzi o to żeby było w stanie podejmować decyzje. Mamy w tej chwili sytuację, w której jest niestety poważne zagrożenie kompletnym paraliżem państwa. Technicznie to prezydent wetuje, ale prezydent mówi „rozmawiajcie ze mną, to może nie będę wetować”. Nie wchodząc w to, jak to miałoby być rozwiązane, naprawdę potrzebujemy państwa zdolnego do podejmowania decyzji, a nie sytuacji, w której cokolwiek rząd przygotuje, to prezydent zawetuje. Już nawet teraz nie próbuwał nawet dawać uzasadnienia, dlaczego wetuje, poza tym, że po prostu wetuje.

Ale czy żądanie przez prezydenta konsultowania z nim rządowych ustaw - czy to nie jest domaganie się dodatkowych uprawnień, których mu konstytucja nie daje?

Prezydent nie jest trzecią izbą parlamentu, prezydent nie jest częścią władzy ustawodawczej, tylko władzy wykonawczej. W związku z tym, o ile ta możliwość wycofania ustawy w formie weta jest traktowana w systemie demokratycznym jako rodzaj bezpiecznika na wyjątkowe sytuacje, gdy jest mocne uzasadnienie prawne, społeczne lub inne – to sytuacja, w której prezydent żądałby, żeby z nim tak naprawdę ustalać, jaki ma być kształt ustaw, które będą głosowane, bo w przeciwnym razie będzie wszystko wetować - to jest ingerowanie w porządek konstytucyjny. Prezydent należący do władzy wykonawczej usiłuje sobie przypisać władzę ustawodawczą, współwładzę, pod groźbą sparaliżowania działania państwa.

Reklama
Reklama

Wielu ekonomistów, także w rozmowach z „Parkietem”, podkreślało znaczenie konkurencyjności Polski. Czego można sobie życzyć dla poprawy tej konkurencyjności?

Nasi przedsiębiorcy widzą, że rosną koszty pracy, że o pracowników trzeba walczyć. To wszystko powinno skłaniać do inwestowania w lepsze technologie niż do tej pory. Do zastępowania pracy, również pracy mózgów i mięśni – automatyzacją. W niektórych krajach jest wręcz panika, że będzie wzrost bezrobocia. My mamy raczej cały czas problem z pracownikami. Znam wielu przedsiębiorców, którzy, mam wrażenie, cały czas się modlą, by wróciły te stare czasy taniej pracy, bo przecież inaczej my sobie nie poradzimy. Te czasy prawdopodobnie nie wrócą, jeśli nie będzie jakiegoś kryzysu ciężkiego w Polsce. I wyjściem jest oczywiście inwestowanie w oszczędne technologie, które są dostępne w każdej ilości, tylko że trzeba inwestować. Czyli moje kolejne życzenie dla polskiej gospodarki, to, żebyśmy zobaczyli wreszcie stopę inwestycji rosnącą do takiego poziomu, jaki powinien być, czyli na pewno powyżej 20 proc.

Ostatnie pytanie będzie o kryptowaluty. Czego by pan sobie życzył tutaj, ustawy czy braku ustawy?

Uważam, że należy regulować ten rynek. Ja bym sobie życzył ostrożności ze strony Polaków i świadomości, że kryptowaluty są aktywem inwestycyjnym, który może przynosić zyski, ale można też stracić 100 proc. kapitału zainwestowanego. Jeśli zniknie zaufanie do kryptowalut, to ich cena spadnie do zera. Jeśli Trump cały czas je będzie wspierać, to mogą być dobre czasy. Natomiast każdy inwestujący musi wiedzieć, że to jest niesłychanie ryzykowna inwestycja.

Gospodarka krajowa
Gorzki bilans w kasie państwa. Deficyt blisko 7 proc. PKB, dług idzie w górę
Materiał Promocyjny
Inwestycje: Polska między optymizmem a wyzwaniami
Gospodarka krajowa
Zmiana w Radzie Polityki Pieniężnej. Nowy członek wyznaczony przez prezydenta
Gospodarka krajowa
Sprzedaż detaliczna poniżej prognoz. GUS publikuje dane za listopad
Gospodarka krajowa
Przyspieszona Barbórka podbiła tempo wzrostu płac znów powyżej 7 proc.
Gospodarka krajowa
Produkcja przemysłowa tąpnęła w listopadzie. GUS podał nowe dane
Gospodarka krajowa
Ludwik Kotecki, członek RPP: Oczekiwania rynku co do obniżek stóp procentowych są nieco przesadzone
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama