Z tego artykułu dowiesz się:
- Jakie są przyczyny trwającego sporu między URE a PGE dotyczącego mrożenia cen energii?
- Jakie przepisy prawne regulują kwestie odpisów na Fundusz Wypłaty Różnicy Ceny?
- Jakie były różnice interpretacyjne między PGE a URE odnośnie obliczania odpisów na Fundusz?
- Jakie finansowe konsekwencje ma spór dla całej branży energetycznej?
- Na czym polega weryfikacja prowadzona przez URE w zakresie rozliczeń PGE?
- Jakie kroki prawne podjęły spółki energetyczne w odpowiedzi na decyzje URE?
W efekcie agresji Rosji na Ukrainę ceny nośników energii biły rekordy. Spółki energetyczne i surowcowe osiągały – jak to wówczas określano – nadmiarowe zyski. W efekcie w 2023 r. wprowadzono ustawę o środkach nadzwyczajnych. Ustawa wprowadziła obowiązek przekazywania comiesięcznych odpisów na Fundusz Wypłaty Różnicy Ceny przez wytwórców energii elektrycznej oraz przedsiębiorstwa energetyczne wykonujące działalność gospodarczą w zakresie obrotu energią elektryczną. Odpisy na Fundusz obowiązywały w odniesieniu do energii elektrycznej wyprodukowanej i sprzedanej pomiędzy 1 grudnia 2022 r. a 31 grudnia 2023 r. Środki te trafiały ponownie do spółek w formie rekompensat za mrożenie cen energii na poziomie poniżej ceny rynkowej.
Czytaj więcej
Prezes URE zatwierdziła zmiany taryf na sprzedaż energii elektrycznej w gospodarstwach domowych s...
Czego dotyczy spór?
Jednak pomiędzy URE a spółkami (w tym m.in. PGE) dochodziło do rozbieżności w interpretacji przepisów oraz kwalifikacji przychodów z dodatkowych rozliczeń pieniężnych, które powinny zostać uwzględnione w ustaleniu odpisu na Fundusz. PGE wystąpiła do Prezesa URE o wydanie interpretacji indywidualnej potwierdzającej zastosowaną wykładnię przepisów ustawy, w wyniku której przychody z wybranych umów nie powinny być uwzględniane w kalkulacji wysokości odpisu na Fundusz. Prezes URE nie podzieliła stanowiska spółki. PGE, nie zgadzając się z niekorzystną decyzją URE, odwołała się od niej do Sądu Okręgowego w Warszawie. PGE zapewnia jednocześnie, że spółka dokonała zapłaty odpisu na Fundusz zgodnie z decyzją Prezesa URE z zastrzeżeniem zwrotu zapłaconych kwot.
Rozbieżności dotyczą wyznaczania średnioważonej ceny rynkowej sprzedaży energii elektrycznej, która wykorzystywana była do obliczenia należnych wpłat na Fundusz. Według interpretacji Prezesa URE z października 2023 r. cena powinna być wyznaczona na podstawie wartości wynikającej z umowy sprzedaży lub z zatwierdzonej taryfy co do cen i stawek dotyczących 2023 r. – Nie była to cena maksymalna stosowana do rozliczeń z odbiorcą uprawnionym. Stosowanie w kalkulacji odpisu na Fundusz w sposób opisany przez Prezesa URE prowadziłoby do konieczności dokonywania odpisu od hipotetycznych kwot, które nie stanowiły i nigdy nie będą stanowić przychodów przedsiębiorstw energetycznych, ponieważ te wartości przewyższały cenę maksymalną stosowaną w rozliczeniach z odbiorcami. Są to kwoty, których spółki obrotu nigdy nie otrzymają od odbiorców – wyjaśnia nam spółka. Członkowie Towarzystwa Obrotu Energią (w tym PGE Obrót) wystosowali pismo do Prezesa URE z merytorycznym uzasadnieniem przyjętej przez spółki interpretacji.