Przecena spółek wzrostowych nie ma uzasadnienia w fundamentach

Jak tylko oczekiwania dotyczące wzrostu stóp procentowych w USA przestaną zakładać ich coraz wyższe poziomy, spółki te powinny wrócić do łask, a teraz są po prostu dużo tańsze ocenia Krzysztof Socha, dyrektor inwestycyjny Esaliens TFI.

Aktualizacja: 29.03.2022 14:44 Publikacja: 29.03.2022 13:50

Przecena spółek wzrostowych nie ma uzasadnienia w fundamentach

Foto: materiały prasowe

Rentowność polskich obligacji wznosi się na coraz wyższy poziom, zbliżając się do 6 proc. Rośnie także oprocentowanie obligacji w USA. Czy to jest moment na inwestycje w obligacje, czy jednak trzymać się akcji?

Nastroje na światowych rynkach zależą głównie od tego, co dzieje się w USA. Na amerykański rynek akcji oddziałują obecnie dwa potencjalne ryzyka. Pierwszym jest polityka pieniężna Fedu, a właściwie oczekiwania inwestorów co do jej kształtu. Ostatnio oczekiwania te zaostrzyły się, stąd wzrost rentowności. Drugie ryzyko to oczywiście wojna Rosji z Ukrainą, która wpłynęła na postrzeganie poszczególnych sektorów spółek, m.in. tych związanych z produkcją ropy naftowej. Rynek w ostatnich tygodniach jest bardziej zmienny w porównaniu z tym, co obserwowaliśmy na początku roku ze względu na te dwie wspomniane sprawy. Pierwsza powoli się klaruje, druga zaś to wielka niewiadoma. Ja jednak jestem ostrożnym optymistą w stosunku do akcji, ale głównie z rynków rozwiniętych.

Pozostało jeszcze 91% artykułu
Tylko 149 zł za rok czytania.

Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com

Parkiet PLUS
Sytuacja dobra, zła czy średnia?
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Parkiet PLUS
Pierwsza fuzja na Catalyst nie tworzy zbyt wielu okazji
Parkiet PLUS
Wall Street – od euforii do technicznego wyprzedania
Parkiet PLUS
Polacy pozytywnie postrzegają stokenizowane płatności
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Parkiet PLUS
Jan Strzelecki z PIE: Jesteśmy na początku "próby Trumpa"
Parkiet PLUS
Co z Ukrainą. Sobolewski z Pracodawcy RP: Samo zawieszenie broni nie wystarczy