Ostatni raz rozmawialiśmy pięć lat temu, kiedy wasza firma była jeszcze w sanacji.
To była inna rzeczywistość – bardzo wymagający rozdział naszej historii, ciężka walka, której początek wywołał splot niesprawiedliwych decyzji administracyjnych. Jednak podjęliśmy rękawicę. Jesteśmy jedną z nielicznych dużych firm, które wyszły z takich tarapatów obronną ręką. Realizujemy układ zgodnie z założeniami. Zrestrukturyzowaliśmy biznes i jesteśmy dziś w zupełnie innym miejscu. Wyszliśmy z tej walki z tarczą.
Sytuacja finansowa spółki jest bardzo dobra. Podobnie jak nasza pozycja rynkowa – stabilna Dobrze pokazują to dane finansowe za ostatnie lata – przychody, zyski i poziom marży, ale również wyniki sprzedażowe za kolejne miesiące w tym roku wskazują, że się rozwijamy. Wyciągnęliśmy wnioski z tego, co działo się w przeszłości i idziemy mocno do przodu.
Czytaj więcej
Na GPW notowana jest duża grupa spółek, które chcą zarabiać na sprzedaży przez internet. Przed ni...
Czego dotyczyły te wnioski?
Między innymi uzależnienia od dużych podmiotów i banków. Dziś mamy niezależność finansową w oparciu o własny kapitał, rozproszoną bazę klientów i kanały sprzedaży, które stabilnie się rozwijają. Nasz biznes jest coraz mocniej zdywersyfikowany. Nauczyliśmy się zachowywać równowagę między ostrożnością a odwagą w działaniu – potrafimy szybciej reagować i lepiej wykorzystywać pojawiające się na rynku szanse.
Jakie udziały teraz mają najwięksi dostawcy i odbiorcy?
Żaden nie przekracza 2 proc. Mamy dalej ponad 5 tys. resellerów, którzy robią u nas zakupy w każdym miesiącu. Prawie połowa naszego obrotu przypada na kraje z UE. Obsługujemy duże sklepy internetowe i mamy coraz szerszą ofertę produktową. Równocześnie poszukujemy nowych możliwości dywersyfikacji biznesu, bo na rynku widać wiele ciekawych trendów, które staramy się dobrze wykorzystywać.