Kiedyś jeden z najbogatszych Polaków, dziś usuwa się w cień

W ostatnich dniach biznesmen zrezygnował z pełnienia funkcji przewodniczącego rad nadzorczych Biotonu, Petrolinvestu i Polnordu. Jako przyczynę podaje względy osobiste.

Publikacja: 10.12.2013 05:00

Ryszard Krauze wyprzedawał akcje giełdowych spółek w związku z koniecznością realizacji zaciągniętyc

Ryszard Krauze wyprzedawał akcje giełdowych spółek w związku z koniecznością realizacji zaciągniętych zobowiązań.

Foto: Archiwum

Na początku grudnia Ryszard Krauze złożył rezygnację z funkcji przewodniczącego i członka rady nadzorczej Polnordu. Wraz z nim odeszło z nadzoru pięć innych osób. W giełdowym komunikacie podano, że był to efekt planowanych wcześniej zmian w radzie, które z kolei wynikały z projektowanych zmian statutu dewelopera. Wprowadzono je w związku z emisją akcji z prawem poboru. Wyniki zapisów na nowe walory będą zapewne znane dopiero 17 grudnia, czyli w dniu, na który zaplanowano ich przydział.

Krauze, dzień po złożeniu rezygnacji w Polnordzie, ustąpił też z funkcji przewodniczącego i członka rady nadzorczej Biotonu, specjalizującego się w produkcji insuliny, i Petrolinvestu, firmy poszukującej ropy i gazu w Polsce i Kazachstanie. Jakie były przyczyny takich decyzji?

– Pan Ryszard Krauze podjął decyzję o rezygnacji z funkcji przewodniczącego rad nadzorczych Biotonu, Polnordu oraz Petrolinvestu ze względów osobistych. Decyzja ta nie ma i nie będzie miała wpływów na funkcjonowanie organów korporacyjnych tych spółek – twierdzi Marcin Dukaczewski, jeden z najbliższych współpracowników biznesmena i wiceprezes Prokom Investments, podmiotu, który ma udziały w giełdowych firmach.

Konieczne emisje

W Petrolinveście stanowisko przewodniczącego rady zajął Dukaczewski, co oznacza, że Krauze nadal decyduje o tym, co dzieje się w spółce. – W naszym przypadku strategia, którą przyjęliśmy dwa lata temu, jest w trakcie realizacji, a Marcin Dukaczewski, który zna dobrze spółkę, gwarantuje profesjonalną i płynną zmianę w radzie nadzorczej. W związku z tym nie przewiduje żadnych trudności dla funkcjonowanie spółki – uważa Bertrand Le Guern, prezes Petrolinvestu. Mimo że w Biotonie jeszcze nie podano, kto zastąpi biznesmena, to i tak jego wpływy wydają się nienaruszone. Kontrolę nad obiema spółkami ma poprzez zapisy umieszczone w statutach, które dają mu liczne uprawnienia w zakresie powoływania członków zarządu i rad nadzorczych. Pomimo ostatnich zmian faktyczną kontrolę nadal może też mieć w Polnordzie.

Deweloper ze sprzedaży nowych akcji chce pozyskać około 50 mln zł na projekty mieszkaniowe. To pokazuje, że Krauze planuje swoje spółki nadal rozwijać w ten sam sposób, czyli przede wszystkim poprzez pozyskiwanie pieniędzy z emisji. Ostatnio w Biotonie i Petrolinveście z tytułu przeprowadzanych ofert spółki nie otrzymywały jednak gotówki, gdyż dochodziło tylko do wzajemnego potrącenia wierzytelności.

Krauze w ostatnich miesiącach wyprzedał posiadane bezpośrednio akcje Biotonu i Petrolinvestu. Dziś w obu firmach ma udziały głównie za pośrednictwem Prokomu Investments. W Biotonie kontroluje 11,9 proc. walorów, a w Petrolinveście 7,8 proc. Z kolei w Polnordzie dysponuje 31,1-proc. pakietem.

Topniejący majątek

Jeszcze kilka kwartałów temu jeden z magazynów wyceniał majątek urodzonego w 1956 r. w Sopocie polskiego inżyniera i przedsiębiorcy na 1,2 mld zł. To dawało Krauzemu miejsce w czołowej dwudziestce najbogatszych Polaków. Z każdym dniem jest to jednak coraz mniej aktualna informacja. Wszystko za sprawą problemów finansowych. Sam Krauze z tym już od jakiegoś czasu się nie kryje. Wyprzedając akcje Biotonu oraz Petrolinvestu, podawał wprost, że dokonywał transakcji „w związku z koniecznością realizacji zobowiązania zaciągniętego wobec instytucji finansowej na podstawie umowy zawartej w ubiegłym roku". Więcej nie zdradza. Można jednak domniemywać, że chodzi o spłatę kredytów lub pożyczek, co powoduje, że pieniędzmi otrzymanymi ze sprzedaży akcji raczej się nie nacieszył.

Dziś prawie nikt nie chce się oficjalnie wypowiadać na temat tego, jakim biznesmenem, a nawet człowiekiem jest Krauze. Zupełnie inaczej niż gdy przedsiębiorca osiągał sukcesy. Tak było m.in. w marcu 2005 r., kiedy Bioton debiutował na GPW, a Krauze posiadał ponad 45 proc. kapitału spółki, warte około 0,4 mld zł.

Jeszcze większe słowa uznania padały w 2007 r. podczas pierwszego notowania walorów Petrolinvestu. Szacowano wówczas, że w najbliższym czasie zostanie w Kazachstanie wydobyta pierwsza baryłka ropy naftowej. Obietnic było dużo więcej. Zdecydowanej większości nie udało się spełnić do dziś. To jeden z powodów powszechnej krytyki Krauzego, dokonywanej przez drobnych inwestorów handlujących akcjami na giełdzie. Za złe mają mu zresztą nie tylko niespełnione obietnice, ale i zbyt częste emisje. W ocenie inwestorów spółki niewiele na nich skorzystały.

[email protected]

Bioton, Petrolinvest, Polnord | Inwestorzy wyprzedawali akcje spółek, w których udziały ma Ryszard Krauze

W ostatnich miesiącach kursy akcji Biotonu i Petrolinvestu ustabilizowały się i w najbliższym czasie raczej nie powinny nastąpić ich gwałtowne przeceny. Nie jest to jednak efekt poprawy wyników, pojawienia się perspektyw rozwoju, w które uwierzyliby inwestorzy, czy też jakichkolwiek innych pozytywnych czynników. Powodem pojawienia się trendu horyzontalnego jest bardzo niski kurs walorów obu firm. Inwestorzy, którzy zostali z papierami kosztującymi obecnie kilka czy kilkanaście groszy, nie mają w zasadzie już nic do stracenia, zwłaszcza jeśli są tzw. inwestorami długoterminowymi. Nawet jeśli ich cena spadnie o kolejny grosz, to już nie zrobi to na nich większego wrażenia, szczególnie że część z nich utopiła dużo pieniędzy na „perełkach" Krauzego. Z drugiej strony, gdyby z jakiejś przyczyny kurs wzrósł, mogą w ujęciu wartościowym zyskać więcej, niż stracić. Ostatnio spadała cena akcji Polnordu. W tym przypadku gorsze notowania mogą być efektem kilku czynników. Po pierwsze, nie można wykluczyć, że to korekta w krótkoterminowym trendzie wzrostowym. Po drugie, wkrótce w giełdowym obrocie mogą pojawić się akcje nowej emisji, co niektórych graczy zapewne zachęciło do sprzedaży posiadanych obecnie pakietów, zanim pojawi się dodatkowa podaż.

Parkiet PLUS
Czy chińska nadwyżka jest groźna dla świata?
Parkiet PLUS
Usługa zarządzania aktywami klientów to nie kiosk z pietruszką
Parkiet PLUS
„Sell in May and go away” – ile w tym prawdy?
Parkiet PLUS
100 lat nie kończy historii złotego, ale zbliża się czas euro
Parkiet PLUS
Wynikowi prymusi sezonu raportów
Parkiet PLUS
Dobrze, że S&P 500 (trochę) się skorygował po euforycznym I kwartale