Gdy Rezerwa Federalna zachwiała gospodarką USA

Fed był w 1929 r. młodą instytucją istniejącą dopiero od 16 lat. Zdołał wówczas popełnić karygodne błędy, które przyczyniły się do wybuchu wielkiego kryzysu.

Aktualizacja: 12.02.2017 21:08 Publikacja: 11.09.2012 12:06

Milton Friedman

Milton Friedman

Foto: Archiwum

Popularne wyobrażenia mówią, że wielki kryzys z lat 1929–1933 został wywołany przez „nieodpowiedzialnych spekulantów", którzy doprowadzili do krachu na Wall Street, a ten przekształcił się w kryzys bankowy, recesję, a następnie depresję. W debacie publicznej, pod wpływem nauk wybitnego brytyjskiego ekonomisty Johna Maynarda Keynesa, zrodziło się przekonanie, że kryzys miał wówczas tak gwałtowne oblicze, dlatego że państwo nie wyręczyło w porę „niewidzialnej ręki rynku" i nie zdecydowało się na fiskalną stymulację gospodarki. Istnieje jednak również teoria, która głównym winowajcą wielkiego kryzysu czyni Rezerwę Federalną. Takie oskarżenie wobec Fedu wysunął w latach 60. ekonomiczny noblista Milton Friedman w napisanej wspólnie z Anną Schwartz „Historii monetarnej Stanów Zjednoczonych 1867–1960". Z ich dobrze udokumentowanymi oskarżeniami zgodził się Ben Bernanke, obecny szef Fedu.

Pozostało jeszcze 87% artykułu
Skorzystaj z promocji i czytaj dalej!

Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com

Parkiet PLUS
"Agent washing” to rosnący problem. Wielkie rozczarowanie systemami AI
Parkiet PLUS
Sytuacja dobra, zła czy średnia?
Parkiet PLUS
Pierwsza fuzja na Catalyst nie tworzy zbyt wielu okazji
Parkiet PLUS
Wall Street – od euforii do technicznego wyprzedania
Parkiet PLUS
Polacy pozytywnie postrzegają stokenizowane płatności
Parkiet PLUS
Jan Strzelecki z PIE: Jesteśmy na początku "próby Trumpa"