Family office – czyli opcja dla najbogatszych
Mariusz Pawlak
to absolwent Wydziału Zarządzania Uniwersytetu Warszawskiego. Jest maklerem papierów wartościowych z uprawnieniami do doradztwa inwestycyjnego. Przez wiele lat pracował w biurach maklerskich. Współpracował również ze spółkami, m.in. z Orlenem (pełnił funkcję doradcy zarządu ds. finansowo-ekonomicznych i kierownika kontrolingu operacyjnego), Polimeksem-Mostostalem (menedżer projektu w biurze fuzji i przejęć) i Presspublicą (wiceprezes ds. operacyjnych). Był także wiceprezesem funduszu private equity Infinity Capital oraz niezależnym członkiem rad nadzorczych kilku spółek giełdowych. Jest współtwórcą Lorek Pawlak Family Office, zajmującego się kompleksową obsługą finansową i pozafinansową zamożnych rodzin.
Razem z nim parterem w firmie jest Rafał Lorek. Obecnie opiekują się majątkiem 21 rodzin, którego łączna wartość wynosi 0,5 mld zł. Podkreślają, że głównym wyróżnikiem family office jest to, iż nie sprzedaje i nie pośredniczy w sprzedaży żadnych usług finansowych, ani nie jest powiązane kapitałowo z żadną instytucją finansową. Są dwa typy family office: multi family office, które pracuje dla wielu rodzin oraz single family office – utworzone przez jedną rodzinę na własne potrzeby. Nasi rozmówcy podkreślają, że z pewnością wielu najzamożniejszych Polaków (majątek powyżej 500 mln zł) ma swoje własne family office, nie zawsze wyodrębnione w niezależną strukturę.
W krajach rozwiniętych tego typu usługi są dobrze znane i popularne. Tamtejsze family office opiekują się majątkami już kolejnych pokoleń. Z kolei w Polsce ten rynek dopiero raczkuje. Ma jednak spory potencjał rozwoju. Pawlak wskazuje, że jeżeli chodzi o polską grupę osób o bardzo wysokim majątku, będącą odpowiednikiem dla pojęcia HNWI (High Net Worth Individuals), czyli osób posiadających aktywa płynne o wartości co najmniej 1 mln dolarów, to szacuje się ją na 50–78 tysięcy osób.
Jakie są korzyści dla klienta family office? Uporządkowanie jego majątku i odzyskanie poczucia kontroli nad nim, korzystniejsze jego wykorzystanie i pomnażanie, redukcja zbędnych kosztów, inwestowanie w sposób adekwatny do potrzeb i możliwości, a także dopasowanie do akceptowanego poziomu ryzyka – wymieniają Pawlak i Lorek. Podkreślają też, że osoba, która jednocześnie jest aktywnym przedsiębiorcą zyskuje podwójnie, ponieważ zaoszczędzony w ten sposób czas może wykorzystać do uzyskania dodatkowych dochodów z prowadzenia własnego biznesu.