Działania zmierzające do ograniczenia smogu powinny mieć pozytywny wpływ m.in. na wyniki finansowe PGNiG. – Zakładamy, że zmniejszenie emisji zanieczyszczeń będzie związane ze wzrostem wykorzystania gazu do celów energetycznych oraz w transporcie. Zgodnie ze strategią grupy PGNiG do 2022 r. wolumen sprzedaży gazu w obrocie hurtowym wzrośnie o 7 proc., a wolumen dystrybucji – o 16 proc. – informuje biuro prasowe spółki. Zwiększenie wolumenów sprzedaży i dystrybucji będzie częściowo efektem uruchomienia nowych bloków energetycznych oraz zastępowania gazem paliw stałych wykorzystywanych do indywidualnego ogrzewania budynków.
Koncern inwestuje w gazyfikację. W latach 2016–2022 zależna firma PSG ma wydać na rozwój systemu dystrybucji ponad 11 mld zł. Do tej pory podpisała 461 listów intencyjnych z samorządami w sprawie gazyfikacji nowych gmin. W efekcie do 2022 r. błękitne paliwo ma trafić do około 125 gmin, do tej pory niezgazyfikowanych w całej Polsce. Dużo, bo 1,6 mld zł, będzie kosztowała też dostawa i montaż bloku gazowo-parowego w warszawskiej Elektrociepłowni Żerań. Inwestycja rozpoczęła się w październiku i potrwa trzy lata. – Dzięki tej inwestycji emisje z EC Żerań zmniejszą się o około 84 proc. dla pyłu, 89 proc. dla dwutlenku siarki oraz 32 proc. dla tlenków azotu – twierdzi biuro prasowe PGNiG.
Koncern intensywnie promuje też sprężony gaz (CNG) jako alternatywę dla transportu miejskiego zasilanego paliwami ciekłymi. W tym roku podpisał umowy na dostawy CNG do autobusów jeżdżących m.in. po ulicach Tarnowa, Tychów, Rzeszowa i Sanoka. PGNiG podpisał również porozumienie z Autosanem, którego celem jest opracowanie wspólnej oferty dla przedsiębiorstw komunikacji miejskiej i międzymiastowej, łączącej sprzedaż autobusów Autosanu z dostawami CNG oraz budową koniecznej infrastruktury przez PGNiG.
Ekologiczne paliwa
Na wzrost sprzedaży gazu będącego efektem wymiany starych pieców węglowych na ogrzewanie ekologiczne liczy Unimot. Spółka promuje ogrzewanie za pośrednictwem zbiorników przydomowych oraz informuje klientów o możliwych dotacjach na wymianę źródeł ogrzewania. – Efektem tych działań było zwiększenie ilości tego typu instalacji u klientów, co oczywiście przełożyło się na wzrost przychodów grupy w sektorze LPG (mieszanina propanu i butanu – red.) – mówi Marcin Zawisza, wiceprezes Unimotu. Dodaje, że jedna z firm zależnych buduje własną sieć dystrybucji gazu, do której przyłącza klientów, dając tym samym dostęp do niskoemisyjnego źródła ciepła. Grupa posiada też w ofercie bioestry, przeznaczone do pojazdów z silnikiem Diesla, stanowiące samoistne paliwo. – W porównaniu z tradycyjnym olejem napędowym, z uwagi na swoje właściwości, biopaliwa przyczyniają się do znacznego obniżenia emisji szkodliwych substancji, jak i gazów cieplarnianych – przekonuje Zawisza.
Od września JSW, w ramach walki ze smogiem, całkowicie zaniechała sprzedaży gorszych gatunków węgla, czyli tzw. mułów i flotokoncentratu. Jednocześnie spółka przypomina, że węgiel mogący znaleźć zastosowanie w piecach domowych stanowił zawsze znikomy procent jej sprzedaży. Z drugiej strony spółka promuje koks opałowy. – To paliwo jest niemal całkowicie pozbawione części lotnych zawartych w węglu, co gwarantuje brak powstawania sadzy, a także wszystkich substancji toksycznych, które tworzą się podczas procesu spalania w piecach domowych zwykłego węgla – wyjaśnia Paweł Wilman, zastępca dyrektora ds. rozwoju i realizacji inwestycji w JSW Koks. Grupie największe przychody od lat przynosi węgiel koksowy wykorzystywany do produkcji stali.