Kiedy został pan powołany na stanowisko przewodniczącego Komisji, dużo się mówiło, że pierwszym zadaniem powinna być odbudowa zaufania do samego urzędu, jak i rynku kapitałowego. Jak przebiega ten proces?
Pierwsze miesiące na stanowisku przewodniczącego KNF to bardzo intensywny okres, ale także i produktywny. Oprócz wejścia w sprawy merytoryczne, które były w toku i w które musiałem się szybko wdrożyć, czas ten wykorzystałem na analizę mechanizmów związanych z funkcjonowaniem Urzędu, procedur i praktyk działania. Część z nich wymaga weryfikacji, modyfikacji czy wręcz nowego podejścia. Widzę przestrzeń do tego, aby pewne procesy w Urzędzie usprawnić, aby nasze prace przebiegały efektywniej, a przede wszystkim szybciej. Powinno przynieść to realne korzyści, które będą odczuwalne z punktu widzenia naszych interesariuszy. Będę dążył do zapewnienia maksymalnej transparentności prac Urzędu, tam gdzie to możliwe upubliczniając podejście nadzorcze. Ważne jest także, aby jakość decyzji, które podejmuje Komisja, była jak najwyższa. Istotne jest tu właściwe wyważenie podejścia do procesu prowadzonych postępowań tak, aby z jednej strony czas rozpatrywania spraw przez Urząd i Komisję był jak najkrótszy, a z drugiej, aby wszystkie wymagane przepisami prawa etapy postępowania zostały zrealizowane. Do tego potrzebni są odpowiedni ludzie, profesjonaliści. Kompetencje merytoryczne pracowników Urzędu oceniam bardzo wysoko, chociaż zawsze jest pole do podnoszenia kwalifikacji, w szczególności menedżerskich. Moim zdaniem UKNF potrzebuje wzmocnienia zaplecza IT oraz narzędzi informatycznych wspomagających nadzór, a także pozyskania nowych osób z zewnątrz, z rynku, znających jego potrzeby i problemy oraz posiadających swoją ocenę działań nadzorczych niejako „z drugiej strony", z perspektywy podmiotów nadzorowanych. Takimi osobami są niewątpliwie moi nowi zastępcy, którzy zostali niedawno powołani na mój wniosek przez premiera.
Jakich kroków jeszcze można się spodziewać?
Jesteśmy obecnie w trakcie wdrażania nowej struktury organizacyjnej Urzędu. Chcemy sprawniej realizować kluczowe z punktu widzenia funkcjonowania rynku finansowego zadania nadzorcze i regulacyjne, a także zainwestować w działania prorozwojowe. Stąd też m.in. wydzielenie Departamentu Rozwoju Rynku Finansowego, który zajmie się zadaniami w obrębie infrastruktury rynku kapitałowego, współpracy z instytucjami infrastrukturalnymi oraz pracami związanymi ze strategią rozwoju polskiego rynku finansowego. Rolę tego departamentu postrzegam też w kontekście koordynacji prowadzonych w Urzędzie prac związanych z takimi projektami jak np. uruchomienie programu PPK. Są to przedsięwzięcia międzysektorowe, wymagające całościowego spojrzenia, obejmującego m.in. kwestie rynku kapitałowego, ale też ubezpieczeń. Dostrzegając rosnące znaczenie takich interdyscyplinarnych, międzysektorowych projektów, o istotnym znaczeniu dla rynku, chciałbym, aby w Urzędzie funkcjonowała komórka odpowiedzialna z jednej strony za relację z partnerami infrastrukturalnymi – np. GPW, KDPW – a zarazem za koordynację prac dotyczących przedsięwzięć strategicznych i istotnych dla rozwoju rynku. W działania prorozwojowe chciałbym, aby wpisał się też Departament Rozwoju Regulacji, którego rola – inaczej niż dotychczas – nie będzie ograniczała się do regulacji bankowych. Moją intencją jest, aby ten departament na bieżąco monitorował np. trendy w europejskim prawodawstwie dotyczącym rynku finansowego oraz prowadzone prace legislacyjne, tak aby z maksymalną korzyścią dla polskiego rynku wykorzystywać możliwości dostępne w kontekście prawa unijnego. Duży nacisk położymy także na sprawy dotyczące cyberbezpieczeństwa na rynku finansowym, stąd nowy departament, który będzie zajmował się specjalnie tą tematyką. Ważna zmiana to także powstanie nowego Departamentu Compliance, którego celem będzie m.in. bieżące wspieranie pracowników UKNF w bezpiecznym i sprawnym zarządzaniu ryzykiem konfliktu interesów. Chcemy być nowoczesną, profesjonalną instytucją budzącą zaufanie, której działalność oparta jest na przejrzystych zasadach.
To pomoże w odbudowaniu zaufania do rynku?