Reklama
Rozwiń
Reklama

Rynek najmu instytucjonalnego, także wyspecjalizowanego, urośnie

Kiedy tylko cykl koniunkturalny zmniejszy popyt na mieszkania na rynku detalicznym, do gry wejdą kupcy pakietów lokali na wynajem, w tym specjalnie na potrzeby seniorów czy studentów.

Aktualizacja: 05.05.2019 12:59 Publikacja: 05.05.2019 12:42

W maju kontrolowana przez amerykańskie fundusze platforma Resi4Rent pokaże pierwsze apartamenty na o

W maju kontrolowana przez amerykańskie fundusze platforma Resi4Rent pokaże pierwsze apartamenty na osiedlu przy ul. Rychtalskiej we Wrocławiu (po lewej) – na rynek trafią latem. Spółka w kilka lat chce stworzyć portfel 5–7 tys. mieszkań. Niemiecki gigant, Vonovia, zarządza dziś blisko 364 tys. lokali m.in. w Kolonii.

Foto: materiały prasowe

13,75 mld euro (59 mld zł) – tyle pieniędzy inwestorzy instytucjonalni ulokowali w portfelach mieszkań na wynajem w Niemczech w ciągu 12 miesięcy, licząc do marca br. – szacują analitycy Savills. W samym I kwartale br. właścicieli zmieniły mieszkania o wartości 1,18 mld euro (5 mld zł).

Według Savills 25 największych instytucji ma w portfelach 1,91 mln mieszkań na wynajem. Największy gracz w Niemczech, Vonovia, zarządza portfelem blisko 364 tys. lokali. Na drugim miejscu jest Deutsche Wohnen z ponad 163 tys. mieszkań, a na trzecim SAGA z prawie 133 tys. lokali. Te dwie pierwsze firmy są prywatne, z amerykańskimi funduszami Black Rock i Massachusetts Financial Services oraz Norges Bankiem w akcjonariatach. SAGA to komunalna spółka Hamburga.

Pionierzy na polskim rynku

W Polsce rynek najmu instytucjonalnego dopiero raczkuje i musi zaczynać od zera – zasoby mieszkaniowe w latach 90. zostały sprywatyzowane. Największym graczem jest państwowy Fundusz Mieszkań na Wynajem, który zarządza 1,8 tys. lokali, pionierzy budują portfele po kilkaset lokali.

Foto: GG Parkiet

Szlaki przeciera m.in. niemiecka Catella, która od roku wynajmuje zamówiony u dewelopera budynek na warszawskiej Woli i w podobnym modelu buduje kolejne bloki w Krakowie. W portfelu ma też kilka pięter luksusowego stołecznego apartamentowca Złota 44.

Reklama
Reklama

Golub GetHouse planuje zbudować w Warszawie własny wieżowiec z mieszkaniami ma wynajem, z kolei niedawno pakiet lokali w stojącym od lat pustym kompleksie Pacific Residence na Powiślu kupiło LRC Group. Jeszcze inną strategię ma firma Mzuri, która zarządza portfelami rozproszonych mieszkań.

Największe ambicje ma Resi4Rent, która chce stworzyć w ciągu kilku lat portfel kilku tysięcy lokali.

– Dotychczas deweloperzy działający w Polsce koncentrowali się na budowaniu mieszkań na sprzedaż dla indywidualnych nabywców. Jednak zmieniające się preferencje młodszych pokoleń i rosnące zapotrzebowanie na lokale na wynajem zaczęło w ostatnich latach przyciągać inwestorów – mówi Maximilian Mendel, dyrektor działu inwestycji mieszkaniowych JLL. – Ci profesjonalni inwestorzy są zainteresowani zakupem przynoszących stabilny dochód aktywów mieszkaniowych, ale o odpowiednio dużej skali. Na polskim rynku nie ma jeszcze gotowych portfeli spełniających te kryteria, ale są pierwsze projekty realizowane w modelu forward deals (transakcja polegająca na kupnie–sprzedaży dobra w określonym z góry terminie realizacji, za z góry określoną cenę – red.) – dodaje.

Ekspert wskazuje, że utrudnienia w dostępie do atrakcyjnych terenów pod inwestycje typowo mieszkaniowe skłoniły dużych lokalnych graczy do myślenia o działkach z przeznaczeniem usługowym jako atrakcyjnej alternatywie. Na takich gruntach można bowiem stawiać condohotele, mikroapartamenty czy zyskujące jako produkt inwestycyjny akademiki. Dość powiedzieć, że GolubGetHouse i amerykańscy właściciele Resi4Rent równolegle budują domy studenckie.

– Pierwsze realizowane projekty pokażą w najbliższych latach poziom rentowności tego typu inwestycji. Nie zmienia to jednak faktu, że zarówno nieprofesjonalny i oparty na rozproszonej strukturze właścicielskiej rynek najmu, jak i niepokrywający nawet 10 proc. zapotrzebowania, niskiej jakości i niedostosowany do wymagań współczesnych studentów zasób uczelnianych akademików zwiastują powodzenie tego typu przedsięwzięć.

Reklama
Reklama

– Spodziewamy się, że prywatny sektor najmu będzie rósł znacząco w kolejnych latach. W jego dalszym rozwoju pomogłoby niewątpliwie planowane już od jakiegoś czasu wprowadzenie formuły REIT. O zmianie w postrzeganiu rynku najmu świadczy również fakt, że polski rząd także widzi potrzebę inwestycji w sektorze wynajmu, choć inwestycje publiczne koncentrują się wyraźnie w niższym segmencie cenowym – wskazuje Mendel.

Mira Kantor-Pikus, partner i dyrektor w dziale rynków kapitałowych Cushman & Wakefield, podkreśla, że najem mieszkań jest zdominowany przez inwestorów prywatnych, którzy posiadają od jednego do nawet kilkunastu mieszkań. Najem instytucjonalny mieszkań jest dla inwestorów najatrakcyjniejszym i wciąż rozwijającym się segmentem rynku nieruchomości w Stanach Zjednoczonych i niektórych krajach Europy Zachodniej.

– Deweloperzy mieszkaniowi, wobec utrzymującego się dużego popytu prywatnych nabywców, nie są zbytnio zainteresowani sprzedażą całych budynków inwestorom instytucjonalnym, bo liczą na wzrost cen mieszkań w trakcie budowy – wskazuje Kantor-Pikus. Transakcje forward nie dają takiej elastyczności, co więcej, fundusze oczekują upustu. – Sytuacja może się jednak zmienić ze względu na widoczne lekkie spowolnienie sprzedaży mieszkań dla osób prywatnych. W takim wypadku odbiorca całego budynku gwarantuje deweloperowi wyjście z projektu po ustalonej z góry cenie. Inwestor instytucjonalny jest także dobrym rozwiązaniem, kiedy pozwolenie na budowę wyklucza budowę budynku mieszkalnego, a jedynie budynek typu aparthotel czy dom studencki – dodaje ekspertka. Kantor-Pikus również wskazuje na rosnące zainteresowanie deweloperów budową prywatnych akademików. To nie wszystko.

– Zmiany demograficzne i rozdrobniony oraz w większości mało nowoczesny i niedoinwestowany rynek prywatnej opieki senioralnej, przy wzrastającej zamożności części społeczeństwa, daje możliwość rozwijania sektora mieszkań dla osób starszych. Szczególnego znaczenia nabiera wprowadzenie stopniowanych rodzajów opieki i udogodnień dostosowanych do zmieniającej się kondycji seniorów – mówi Kantor-Pikus. – Zaczynamy obserwować rosnące zainteresowanie inwestorów instytucjonalnych budynkami z mieszkaniami serwisowanymi w Warszawie i największych miastach regionalnych z dobrą komunikacją. Najbardziej pożądane są budynki z częścią usługową na parterze, w tym np. z przychodnią lekarską i salami rehabilitacyjnymi. Zlokalizowane w takich inwestycjach lokale mogą być wykorzystywane jako mieszkania tak dla osób starszych, jak i dla osób w wieku produkcyjnym, ale np. chcących mieć dostęp do stałej rehabilitacji lub do opieki medycznej w budynku – dodaje.

Głównym elementem ograniczającym rozwój tego sektora w Polsce jest brak wyspecjalizowanych i doświadczonych operatorów. – Niemniej rynek ten będzie się nadal rozwijał. Szacujemy, że w ciągu następnych 5–10 lat liczba inwestycji w domy przeznaczone dla seniorów zwiększy się. Myślę, że w niedalekiej przyszłości przyjdzie kolej na tworzenie obiektów wielofunkcyjnych z częściami dla osób młodych, jak i dostosowanymi do potrzeb starszych. Ze względu na bogacenie się społeczeństwa i wprowadzane dodatkowe programy emerytalne, za około 15–20 lat w Polsce może nastąpić boom na domy intensywnej opieki o podwyższonym standardzie – podsumowuje Kantor–Pikus.

Rekordzista idzie na kilka tysięcy

Do 2023 r. Resi4Rent planuje oddanie co najmniej 5 tys. lokali. Dziś w budowie jest 1,6 tys. mieszkań. Już w maju będzie można obejrzeć pierwsze apartamenty pokazowe sieci Resi4Rent przy ul. Rychtalskiej we Wrocławiu – najemcy będą mogli zacząć się tam wprowadzać w sierpniu. Mieszkania w Łodzi gotowe będą w listopadzie. W przyszłym roku na rynek trafią lokale na wrocławskiej Kępie Mieszczańskiej, a we wrześniu w Browarach Warszawskich.

Reklama
Reklama

– Według raportu Property Index Deloitte tylko nieco ponad 15 proc. Polaków wynajmuje mieszkanie, podczas gdy w Niemczech prawie połowa populacji. Zwiększona mobilność nowego pokolenia pracowników i rosnące ceny nieruchomości wpływają na wzrost udziału w rynku mieszkań na wynajmem. Młodzi ludzie nie są skłonni do zaciągania zobowiązań finansowych na zakup własnego mieszkania. Poszukują nowych, elastycznych form zamieszkania w atrakcyjnych lokalizacjach – mówi Sławomir Imianowski, prezes Resi4Rent. – Jeśli chodzi o przewagę naszej platformy nad ofertą wynajmu od osób indywidualnych, najemcy wiedzą dokładnie, co i za ile wynajmują, mają gwarancję okresu najmu, unikają problemów z uciążliwymi niejednokrotnie właścicielami mieszkań. Jeśli do tego dodamy nasze ceny, które są rynkowe, i brak prowizji, otrzymujemy wyjątkową atrakcyjną ofertę – dodaje.

90 proc. oferty Resi4Rent to mieszkania (w pełni wykończone) jedno- i dwupokojowe, o powierzchni 17–38 mkw. Najemcy będą mogli korzystać z usług dodatkowych świadczonych przez firmy zewnętrzne.

Parkiet PLUS
Mikołajkowy prezent dla kredytobiorców od RPP. Ale nie dla deponentów
Materiał Promocyjny
Inwestycje: Polska między optymizmem a wyzwaniami
Parkiet PLUS
Czy polskie społeczeństwo w sferze finansowej postępuje uczciwie?
Parkiet PLUS
Inwestorzy nie boją się o obligacje deweloperów
Parkiet PLUS
Konsumpcja zaczyna hamować wzrost oszczędności
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Parkiet PLUS
Po dwóch latach Europejska Emerytura dała ponad 30-proc. stopę zwrotu
Parkiet PLUS
Miliardowe zyski banków. To ostatni tak dobry kwartał przed podwyżką CIT?
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama