Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów parkiet.com
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 19.05.2021 11:15 Publikacja: 19.05.2021 11:15
Foto: Adobestock
Fundusze mieszane z końcem marca tego roku miały pod zarządzaniem 37,3 mld zł (wg klasyfikacji serwisu analizy.pl). Ich udział w rynku sięgał zatem 12,5 proc. Dla porównania fundusze akcji miały pod zarządzaniem 29 mld zł, a dłużne blisko 120 mld zł. Przed rokiem, gdy rynku funduszy dotknęły wysokie odpływy kapitału oraz przecena na rynkach, aktywa funduszy mieszanych wynosiły około 25,1 mld zł, co przekładało się na 10,5-proc. udział w rynku. W samym marcu 2020 r. z funduszy mieszanych wycofano około 1,5 mld zł, natomiast aktywa skurczyły się wówczas o 10,2 proc. Następne miesiące przyniosły jednak zdecydowaną poprawę praktycznie we wszystkich kategoriach funduszy. Najwięcej nowego kapitału do marca 2021 r. wchłaniały fundusze obligacji, natomiast mieszane przyciągają od około roku po kilkaset milionów złotych napływów netto miesięcznie. W marcu fundusze te znalazły się na drugim miejscu, jeśli chodzi o popularność wśród klientów. Istotną zmianą w zeszłym miesiącu na tle poprzednich jest to, że na pierwszym miejscu uplasowały się fundusze akcji, a zdecydowanie mniej kapitału trafiło do portfeli dłużnych. Łącznie w marcu do funduszy mieszanych klienci wpłacili około 0,6 mld zł. Był to wynik podobny do tego z grudnia, stycznia oraz lutego. Jak podaje serwis analizy.pl, lista najpopularniejszych tego typu produktów była w kwietniu podobna do tej z marca – znalazły się na niej Pekao Kompas oraz Investor Zabezpieczenia Emerytalnego (11,8 proc. zysku za poprzednie 12 miesięcy do końca kwietnia 2021 r.). Pekao Kompas znalazł się zarazem w pierwszej trójce najlepiej sprzedających się funduszy Pekao TFI w zeszłym miesiącu. Klienci wpłacili do niego ponad 97 mln zł. – Pekao Kompas osiąga bardzo dobre wyniki inwestycyjne (za ostatnie 12 miesięcy do kwietnia stopa zwrotu to 14,09 proc.). Subfundusz cieszy się zainteresowaniem wśród inwestorów, którzy w zamian za akceptację podwyższonego poziomu ryzyka inwestycyjnego chcą wykorzystać potencjał rynku akcji – komentował Łukasz Kędzior, prezes zarządu Pekao TFI. Wysoko w kwietniu znalazł się także PKO Stabilnego Wzrostu. W tym przypadku wzrost aktywów wiązał się też z wchłonięciem innego funduszu z oferty PKO TFI – Gamma Stabilny, który zakończył tym samym działalność. PKO TFI jest liderem rynku. Co ciekawe, w kwietniu do jego funduszy mieszanych trafiło 75,4 mln zł netto, a do funduszy akcji aż 374 mln zł. Portfele dłużne PKO TFI znalazły się pod kreską, jeśli chodzi o saldo sprzedaży, z odpływami netto w wysokości 158 mln zł. paan
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Chodzi o to, że transatlantyk lepiej radzi sobie w czasie sztormu niż mały kuter rybacki. Im większa i potężniejsza waluta, tym lepiej radzi sobie na wzburzonym morzu – tłumaczy ekonomista prof. Witold Orłowski.
Czwarta najgłębsza korekta spadkowa na Wall Street, licząc od jesieni 2022, schłodziła nadmierny optymizm z I kwartału – to dobra wiadomość. Ale nie ma co oczekiwać, że S&P 500 ma przed sobą taki potencjał, jak po poprzednich korektach, bo wskaźniki wyceny i nastrojów nie spadły tak nisko, jak w dołkach tamtych obsunięć.
Aby przekonać emitentów do giełdy, musimy pokazywać sukcesy firm związanych z rynkiem. Trzeba też przyciągać inwestorów wysokiej jakości, a nie tylko traderów – wskazują uczestnicy debaty „Parkietu”.
W rozpoczynającym się sezonie wynikowym m.in. banki, deweloperzy mieszkaniowi i spółki konsumenckie nie powinny mieć problemów z zaraportowaniem lepszych wyników kwartalnych niż przed rokiem.
Przedsiębiorcy mogą korzystać z różnych możliwości finansowania swoich inwestycji ze środków UE. Aby to ułatwić, Bank Pekao S.A. przygotował instrument, który integruje finansowanie wkładu własnego oraz kredyt pomostowy.
Mija 100 lat, odkąd złoty trafił do obiegu. Przez sporą część swojego istnienia był walutą zadziwiająco mocną, czasem zbyt silną jak na potrzeby naszej gospodarki.
Ten, kto latem zeszłego roku kupił akcje Tesli, mógł na nich stracić około 40 proc. Spółka Elona Muska najprawdopodobniej ma za sobą dosyć słaby pierwszy kwartał, traci udziały w rynku chińskim i coraz mniej zachwyca klientów z rynków zachodnich.
Inwestorzy nie zapomnieli całkiem o rynku, który od lat pozostawał na marginesie głównego trendu wzrostowego. W kwietniu Hang Seng błyszczy, choć granica hossy jak na razie wstrzymała zwyżki.
Firmy technologiczne w kwietniu przeżywają trudniejszy okres. Kluczowym sprawdzianem będą wyniki finansowe, ale wyraźnie widać, że część inwestorów przenosi się do bardziej tradycyjnych i znacznie niżej wycenionych sektorów.
Spora część funduszy obligacji długoterminowych znalazła się pod kreską po tegorocznej przecenie obligacji. Sytuacja powinna się jednak unormować i to szybko. Warto dziś postawić na papiery długoterminowe – oceniają eksperci.
Fundusze surowców już od blisko dwóch lat miesiąc w miesiąc obsługują głównie umorzenia. Nie zmienił tego nawet marzec, kiedy zyskiwały zarówno surowce energetyczne, jak i metale szlachetne. Te drugie przeprowadziły jeszcze większy rajd w kwietniu, ale ostatnie dni to już czas wyraźnej realizacji zysków. Fundusze metali szlachetnych w okresie ostatnich czterech tygodni są najsilniejszymi produktami, ale w tym tygodniu ich wyceny się obniżą.
TFI wysupłały w zeszłym miesiącu ponad 0,5 mld zł na kupno akcji polskich spółek, najwięcej od niemal trzech lat. Poprawia się nastawienie klientów tych instytucji do bardziej ryzykownych rozwiązań.
Mount TFI wprowadziło do giełdowego obrotu certyfikaty funduszu Mount Globalnego Rynku Nieruchomości FIZ, inwestującego na rynku nieruchomości.
Mount TFI wprowadziło do giełdowego obrotu certyfikaty funduszy Mount Globalnego Rynku Nieruchomości FIZ, inwestującego w globalny rynek nieruchomości.
Polska radzi sobie lepiej od oczekiwań, a eksporterzy są bardziej elastyczni. Wzrost gospodarczy jest poniżej potencjału, ale Polska może wejść w falę przyspieszenia wzrostu gospodarczego – przewiduje Marek Buczak, zarządzający w PFR TFI .
Wejście do Unii Europejskiej to historyczny moment dla polskiego biznesu, pełen nadziei, ale i obaw, dotyczących szans krajowych firm na rynku europejskim.
Raport World Gold Council na temat trendów popytu na złoto potwierdził, że głównym rozgrywającym na tym rynku są cały czas banki centralne.
Od kilku tygodni rynki zastanawiają się nad tym, jakie skutki może mieć inne, niż sądzono, podejście Fedu do stóp procentowych.
Z 36 spółek, które zadebiutowały w 2004 r., na warszawskiej giełdzie pozostaje 14. Niektóre wyrosły na liderów.
Gdyby nie wejście Polski do UE, prawdopodobnie część z ważnych punktów w historii naszej firmy nie wydarzyłaby się. A jestem przekonany, że najlepsze lata jeszcze przed Krukiem – pisze dla „Parkietu” Piotr Krupa, założyciel i prezes Kruka.
Pomimo mieszanego początku giełda w Hongkongu zakończyła kwiecień potężnym, około siedmioprocentowym wzrostem, co czyni z niej lidera na poziomie światowym.
W Polsce dokonał się gigantyczny postęp cywilizacyjny, m.in. w wyniku poprawy struktury gospodarki i rynku pracy, ulepszenia infrastruktury, digitalizacji usług publicznych, a wiele przedsiębiorstw świetnie poradziło sobie na wspólnym europejskim rynku – pisze dla „Parkietu” Konrad Tarański, wiceprezes i dyrektor finansowy Comarchu.
Wstąpienie do UE otworzyło nasz kraj na inwestycje zagraniczne, dając komfort inwestorom w zakresie stabilności legislacyjnej i przewidywalności podejmowanych kroków biznesowych. Korzystają na tym zarówno inwestorzy, jak i my, jako kraj i obywatele – pisze dla „Parkietu” Adam Sikorski, prezes Unimotu.
Strategia inwestycyjna MCI jest ściśle powiązana z naszym członkostwem w Unii. Opiera się bowiem na inwestowaniu w czempionów rodem z UE, w szczególności z krajów środkowo- i wschodnioeuropejskich – pisze dla „Parkietu” Tomasz Czechowicz, partner zarządzający i założyciel MCI Capital.
Tauron chce osiągnąć neutralność klimatyczną, korzystając z europejskiego wsparcia. Energetyka, jako koło zamachowe gospodarki, jest i musi być jednym z kluczowych beneficjentów unijnych funduszy – pisze dla „Parkietu” Grzegorz Lot, prezes Tauronu.
Ekonomiści są zgodni, w ciągu kolejnych lat nadal będziemy nadrabiać dystans do najlepiej rozwiniętych krajów Unii Europejskiej. Możliwe są różne scenariusze doganiania. W optymistycznym za dziesięć lat dogonimy Francję. W kolejnych dziesięciu zbliżymy się do Niemiec.
Jako relatywnie duża gospodarka bardzo skorzystaliśmy na obecności w UE. Udało nam się ominąć rafy nadmiernej koncentracji w pewnych segmentach. Wspólny rynek stał się siłą napędową – pisze dla „Parkietu” Brunon Bartkiewicz, prezes ING Banku Śląskiego.
Bilans obecności Polski w UE, także przez pryzmat Grupy AB i swój osobisty, oceniam pozytywnie i optymistycznie patrzę na dalszy rozwój – pisze dla „Parkietu” Andrzej Przybyło, prezes Grupy AB.
Dziś nie wyobrażam sobie odwrotu od integracji, a komplikacje prawno-podatkowe i regres gospodarczy Wielkiej Brytanii po brexicie powinny być pewną nauczką dla wszystkich eurosceptyków – pisze dla „Parkietu” Dariusz Grzeszczak, prezes Erbudu.
Członkostwo w Unii Europejskiej było i wciąż jest ważnym motorem rozwoju polskiej gospodarki. Niewiele jest spraw, w których ocenie ekonomiści byliby tak zgodni.
Zapytaliśmy prezesów największych przedsiębiorstw, jak oceniają skutki wejścia do UE. Zdecydowanie przeważają pozytywne opinie. Stabilność, przewidywalność, swobodny przepływ kapitału, towarów i osób, dostęp do dużego rynku oraz funduszy unijnych – to kluczowe plusy. Nie brak też jednak wyzwań związanych m.in. z przeregulowaniem i niedostosowaniem unijnych przepisów do polskich realiów.
Sektor bankowy, będący kluczowym elementem gospodarki, skorzystał na większej stabilności i konkurencyjności, zwiększeniu aktywności kredytowej i depozytowej na fali nieprzerwanego wzrostu gospodarczego – pisze dla „Parkietu” Leszek Skiba, prezes Banku Pekao.
Dzięki europejskiej integracji polskie firmy nareszcie mogły rywalizować z tymi zachodnimi jak równy z równym na wspólnym rynku i że dobrze tę szansę wykorzystały – pisze dla „Parkietu” Michał Gwizda, partner zarządzający Crido.
W dużej mierze pole do istotnego umocnienia naszej waluty zostało już wyczerpane. Złoty powinien pozostawać jednak stabilny – prognozuje Bartosz Sawicki, analityk firmy Cinkciarz.pl.
Grupa PHN miała w 2023 roku 167 mln zł straty netto, a skorygowany zysk EBITDA wyniósł 112,7 mln zł. Przychody ze sprzedaży grupy w 2023 roku wyniosły 570,9 mln zł - podała spółka w raporcie rocznym.
Ostatnia sesja giełdowa kwietniowego handlu na rynkach światowych przynosi pogorszenie sentymentów inwestorów.
Jeszcze w tym roku dziura w kasie państwa ma być tak samo wysoka jak w 2023 r. sięgając 5,1 proc. PKB. Ale od przyszłego roku deficyt sektora ma już wyraźnie spadać o średnio ok. 0,6 pkt. proc. – wynika planu finansowego państwa przyjętego przez rząd.
Finałowa sesja kwietnia na rynku warszawskim skończyła się spadkami najważniejszych indeksów.
W ocenie analityków Biura Maklerskiego Pekao akcje Stalprofilu są niedowartościowane. Dlatego wydali rekomendację „kupuj”, wyceniając papiery dystrybutora stali po 9,85 zł.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas