W 2020 r., mimo pandemii, Savills IM zainwestował w Polsce w imieniu swoich klientów 430 mln euro. Jaki jest wynik po I półroczu i jakie są cele na cały 2021 r.?
W zeszłym roku połowa zainwestowanej w imieniu naszych inwestorów kwoty pochodziła z transakcji portfelowej z partnerami na rynku logistycznym, co nie zdarza się często. W I połowie tego roku kupiliśmy obiekt Castoramy w Strykowie w imieniu klienta z Korei Południowej. Na razie jesteśmy na dobrej drodze, żeby osiągnąć nasz tegoroczny cel, chociaż warunki są trudniejsze niż w zeszłym roku.
W Europie mamy jasno określone długofalowe kierunki inwestycyjne, których fundamentami będą sektory magazynowy i living (mieszkania na wynajem, akademiki). Na tych sektorach będziemy się koncentrować również w Polsce, co nie wyklucza akwizycji w innych sektorach, jeśli okażą się atrakcyjne. Interesują nas transakcje o odpowiednio dużej skali i relatywnie niskim profilu ryzyka. Ponadto, na podstawie umowy zawartej wiosną tego roku, mniejszościowym akcjonariuszem Savills IM zostanie koreańska grupa ubezpieczeniowa Samsung Life. W ramach tego aliansu spodziewamy się napływu ok. 1 mld USD kapitału ze strony Samsung Life i innych inwestorów z regionu reprezentowanych przez Samsung SRA. Kapitał ten będzie inwestowany w ramach sześciu globalnych strategii, w tym dłużnych.
Naszą politykę inwestycyjną będziemy realizowali zgodnie z ESG (Environmental, Social, Corporate Governance – obejmuje kwestie związane z ochroną środowiska, odpowiedzialnością społeczną i ładem korporacyjnym – red.), z uwzględnieniem redukcji emisji CO2 przez nieruchomości.