DM BOŚ: Po południu możliwa jest duża zmienność rynku EUR/USD

Wczoraj wieczorem złoty zdołał „jeszcze” poprawić swój wcześniejszy wynik – notowania euro na chwilę spadły poniżej poziomu 4,35 zł, a dolar potaniał do 3,0620 zł. Dzisiaj rano nasza waluta jest minimalnie słabsza, ale stabilna – o godz. 9:26 za euro płaci się 4,3720 zł, dolar jest wart 3,10 zł, a „szwajcar” drożeje do 2,8750 zł. O tym, czy wczorajszy trend będzie kontynuowany zadecydują informacje, jakie napłyną z rynków zagranicznych. A będzie ich wiele.

Publikacja: 02.07.2009 11:08

DM BOŚ: Po południu możliwa jest duża zmienność rynku EUR/USD

Foto: DM BOŚ

Już o godz. 11:00 poznamy dane o inflacji PPI i bezrobociu w strefie euro. Jednak to nie one będą kluczowe, a decyzja Europejskiego Banku Centralnego ws. stóp procentowych o godz. 13:45. Oczekuje się ich pozostawienia na poziomie 1,0 proc., a inwestorzy będą się wsłuchiwać w szczegóły komunikatu, który zostanie przedstawiony podczas konferencji prasowej o godz. 14:30. Sugestie, iż stopy procentowe zostaną pozostawione na obecnym poziomie przez dłuższy czas (a więc nie będą już obniżane) mogą stać się wsparciem dla euro. W tym samym momencie, kiedy rozpoczynać się będzie konferencja Jean-Claude Tricheta, amerykański Departament Pracy opublikuje dość ważne dane z rynku pracy.

I nie chodzi tu bynajmniej o publikowane co tydzień dane dotyczące liczby nowych wniosków o zasiłki dla bezrobotnych, a podawane wyjątkowo dzisiaj (za sprawą jutrzejszego święta w USA) odczyty nt. liczby nowych etatów poza sektorem rolniczym w czerwcu i stopę bezrobocia. W pierwszym przypadku oczekuje się ubytku o 363 tys. etaty wobec 345 tys. odnotowanych w maju (z tym, że w poprzednim miesiącu mieliśmy dość pozytywną niespodziankę, więc taki wynik będzie całkiem przyzwoity), w drugim stopa bezrobocia może po raz kolejny wzrosnąć – tym razem do 9,6 proc. z 9,4 proc. Jakie będą faktyczne dane i związana z nimi reakcja rynku? Trzeba mieć na uwadze, iż wczorajsze szacunki ADP były pesymistyczne, stąd też każdy odczyt w przedziale 345-363 tys. zostanie odebrany dobrze i osłabi dolara (poprzez zwiększenie globalnego apetytu na ryzyko). Taki scenariusz byłby też pozytywny dla złotego. Warto dodać, iż zmienność rynku po południu może być znacznie większa, za sprawą jutrzejszego święta w USA.

Stawiając prognozę na dzisiaj warto zwrócić uwagę na przyczynę wczorajszego wieczornego ruchu EUR/USD w okolice 1,42. Nie był to tylko wynik „plusowego” handlu na Wall Street. Inwestorzy przestraszyli się plotek, iż Chiny zamierzają podnieść temat wprowadzenia nowej globalnej waluty rezerwowej podczas zaplanowanego na następny weekend spotkania państw grupy G-8. Wprawdzie chiński wiceminister spraw zagranicznych natychmiast dodał, iż jest to sprawa przyszłości i obecnie dolar nadal będzie pełnił swoją rolę i pozostanie „stabilny”, to jednak widać wyraźnie, iż prace nad być może nowym kształtem światowego systemu finansowego cały czas trwają. I będzie to czynnik, który co jakiś czas będzie niekorzystnie wpływał na kondycję „zielonego”.

[b]EUR/PLN:[/b] Spadki nabierają tempa i łamane są kolejne poziomy wsparcia – wczoraj były to 4,40 i 4,38, które teraz stały się oporami. Próba naruszenia strefy 4,34-4,35 była na razie nieudana. Obserwowana od rana próba odbicia w górę jest dość słaba, co pokazuje, że ponowny test rejonu 4,34 jest dzisiaj dość prawdopodobny. Trudno jednak powiedzieć, czy poziom ten zostanie od razu naruszony. Wskaźniki dzienne potwierdzają spadki, a naturalnym poziomem wsparcia są dopiero okolice 4,30, które możemy zobaczyć już na początku przyszłego tygodnia.

[b]USD/PLN:[/b] Przełamanie poziomu 3,10 zł, które miało miejsce wczoraj jest dość ważnym wydarzeniem z punktu widzenia średnioterminowej analizy rynku. Tym samym dzisiejszy powrót w te okolice nie jest już w stanie zmienić wyraźnie spadkowej wymowy wykresu. Analiza miesięczna sugeruje, że dolar może spaść do 2,86 zł, co będzie w dużej mierze wynikiem zwyżek EUR/USD. Dzienne wskaźniki potwierdzają trend. Dzisiaj w kolejnych godzinach możliwy jest spadek poniżej wczorajszego minimum w rejonie 3,06. To otworzy drogę do testowania 3 zł na początku przyszłego tygodnia.

[b]EUR/USD:[/b] Dzienny wskaźnik MACD właśnie generuje sygnał kupna, a pozostałe (RSI i Stochastic) znajdują się w trendach wzrostowych. Obserwowany od wczorajszego wieczora spadek EUR/USD z okolic 1,42 poniżej 1,41 nie zmienia na razie pozytywnej wymowy wykresu. Silnym wsparciem jest poziom 1,4070. Jest dość prawdopodobne, iż notowania będą kierować się dzisiaj w stronę 1,4250, czyli zostanie naruszony wczorajszy szczyt w rejonie 1,42.

Sporządził: Marek Rogalski – analityk DM BOŚ S.A.

Okiem eksperta
Indeks WIG20 w ważnym rejonie cenowym
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Okiem eksperta
Kolejny zaskakujący rok
Okiem eksperta
Co planują Chińczycy?
Okiem eksperta
Będzie ciąg dalszy zwyżek na GPW? AT sugeruje, że tak
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Okiem eksperta
Zmiana jakości jest za mała
Okiem eksperta
Czyżby św. Mikołaj w tym roku jednak przyszedł?