Piątkowe sesje na giełdach europejskich i amerykańskich nie przyniosły zdecydowanych wzrostów, ani zdecydowanych spadków, a trwające wciąż poniedziałkowe sesje na Dalekim Wschodzie mają podobny przebieg. Cena baryłki ropy utrzymuje się ponad poziomem 70 USD, najwyżej od końca czerwca. Wzrost cen ropy towarzyszy zwykle dobrej korzystnej sytuacji na pozostałych rynkach. Kalendarz makroekonomiczny na dzień dzisiejszy zawiera przede wszystkim odczyty indeksów aktywności gospodarczej PMI oraz ISM w sektorze przemysłowym. Wyniki tychże ankiet publikowane będą od godziny 9:00. W przypadku Polski prognozy mówią o wzroście indeksu z 43 pkt. w czerwcu do 43,4 pkt. w lipcu. Dla inwestorów bardziej istotne będą jednak odczyty z Francji (prognozowany wzrost z 45,9 do 47,9 pkt.), Niemiec (prognozowany wzrost z 40,9 do 45,2 pkt.) oraz z Eurolandu (gdzie przewiduje się wzrost indeksu z 42,6 do 46 pkt.). Indeks PMI mierzy aktywność w danym sektorze gospodarki. Jeśli osiąga wartości poniżej 50 pkt., oznacza to że ankietowani menedżerowie niekorzystnie oceniają sytuację w swoim sektorze. Odnotowywane w ostatnim okresie wzrosty coraz bliżej 50 pkt. pozwalają z umiarkowanym optymizmem patrzeć w przyszłość europejskiej gospodarki. Kolejny odczyt będzie pochodził z Wielkiej Brytanii (gdzie prognozowany jest wzrost z 47 do 47,7 pkt.), a ostatnim publikowanym dziś indeksem aktywności gospodarczej będzie amerykański ISM (w przypadku którego przewidywany jest wzrost z 44,8 do 46,2 pkt.). Oprócz ww. danych poznamy również dane o dynamice nakładów na inwestycje budowlane w USA. Przewidywany jest ich spadek o 0,5% w ujęciu miesięcznym (dane za czerwiec).

Najważniejsze wydarzenia tego tygodnia będą mieć miejsce w czwartek oraz w piątek. Wydarzenia istotne dla rynku lokalnego – we wtorek, środę oraz w czwartek.

Dla rynków międzynarodowych najważniejszym wydarzeniem tego tygodnia będzie piątkowy raport z rynku pracy w USA. Opublikowane zostaną dane o wielkości zmiany zatrudnienia poza sektorem rolniczym (non-farm payrolls, prognozowany spadek zatrudnienia o 320 tys. osób), o wysokości stopy bezrobocia (prognozuje się wzrost do 9,6%) oraz o długości tygodnia pracy (wyniesie najprawdopodobniej 33 godziny, podczas gdy przed rozpoczęciem kryzysu wynosiła średnio 33,8 godziny). Odczyty tej ostatniej wielkości będą przez nas śledzone z większą uwagą.

W czwartek Bank Anglii oraz Europejski Bank Centralny ogłoszą decyzje o wysokości stóp procentowych. W przypadku obydwu banków spodziewane jest utrzymanie stóp na niezmienionym poziomie. Inwestorzy będą za to uważnie czytać komunikat po posiedzeniu Banku Anglii, ponieważ spodziewane są informacje dotyczące kształtu programów monetyzacji długu. Dotychczas program skupu aktywów kosztował 125 mld GBP, a właśnie podczas najbliższego posiedzenia zostanie podjęta decyzja o tym, czy program powinien zostać przedłużony. Pewnym argumentem na rzecz poszerzenia programu o kolejne 25 mld GBP jest z pewnością zaskakująco słaby odczyt dynamiki PKB w ubiegły piątek.

Istotnymi wydarzeniami w naszym kraju będą publikacje wyników banków za I półrocze 2009. We wtorek wyniki ogłosi Pekao SA (przewidywany jest spadek zysku z 830 mln PLN w II kwartale 2009 do 530 mln PLN w II kwartale 2009), w środę BZWBK (przewidywany spadek zysku z 324 mln PLN do 162 mln PLN), zaś w czwartek BRE (który ostrzegał już, że odnotuje stratę – prognozy mówią o 75 mln PLN; rok wcześniej BRE odnotował 279 mln PLN zysku).