Płonne nadzieje na korektę umacniającą złotego?

Publikacja: 04.11.2009 10:05

[b]RYNEK MIĘDZYNARODOWY[/b]

Po słabym wtorku na giełdach europejskich, kilka godzin później obserwowaliśmy nienajgorsze zakończenie sesji na rynku amerykańskim. Nie oznacza to jednak, że inwestorzy za Oceanem prześcigają się w kupnie akcji, albowiem główne indeksy amerykańskie zamknęły się kosmetycznie nad kreską. Dobrą informacją i zarazem sporym in plus zaskoczeniem dla rynku była wiadomość z ust najbogatszego Amerykanina Warrena Buffeta, który poinformował o kupnie za 34 miliardy USD największej w Stanach Zjednoczonych firmy zajmującej się transportem kolejowym. Jak na ironię obecnych czasów transakcja ta prawie w całości zostanie sfinansowana z kapitału własnego inwestora, bez uciekania się do popularnego wykupu z dźwignią finansową. Ciekawie maluje się sytuacja na ryku eurodolara, gdzie wczoraj zostało potwierdzone lokalne dno w obszarze 1,4620-1,4640, którego utrzymanie w najbliższych godzinach będzie preferowało stronę popytową z terminem do końca tygodnia. Słabość dolara z nawiązką została zdyskontowana przez rynek złota, które wczoraj poszybowało w górę o blisko 30 USD, wzrastając do blisko 1090 USD za uncję.

O godzinie 08.49 zgodnie z notowaniami na rynku międzybankowym za jedno euro trzeba było zapłacić 1,4738 dolara.

[b]Sytuacja techniczna eurodolara:[/b] godziny sesji nocnej po raz kolejny przyniosły klasyczne odreagowanie wczorajszego umocnienia dolara. Ceny wzrosły z 1,4630 do 1,4750 utrzymując tym samym zarysowany jeszcze w zeszłym tygodniu krótkoterminowy kanał spadkowy. Górne ograniczenie tego kanału wyrysować można obecnie w rejonie 1,4770 – 1,4800. Kluczowy opór to cały czas okolice poziomu 1,4850. Pozostawanie kursu poniżej tego miejsca charakterystycznego wskazuje na utrzymującą się przewagę strony rynku zainteresowanej niższymi cenami. Można więc przyjąć, że w ciągu najbliższych godzin pozbawionych ważnych odczytów makro (dopiero po południu opublikowane zostaną istotne dane z USA) zakres lokalnej górki zbieżny powinien być z rejonem figury 1,4800 (miejsce to po raz kolejny wykorzystane może być do reaktywacji krótkich pozycji).

[b]RYNEK KRAJOWY[/b]

Analizując wczorajszą sesję na giełdzie w Warszawie bykom trudno byłoby szukać jakichkolwiek powodów do zadowolenia. Przeszło 3% przecena indeksu WIG20, przy rosnących obrotach podliczonych na 1,5 miliarda złotych nie budują pozytywnych sygnałów najbliższe dni. Obawy te z wyolbrzymieniem wręcz są podzielane przez inwestorów handlujących na walutach, gdzie polska waluta znajduje się pod presją sprzedających. Nadzieję na kontynuację wczorajszego kilkugroszowego odreagowania od lokalnych szczytów na parach złotowych okazują się płonne, co pokazuje dzisiejszy poranek kwotowań. Niepokoić powinna słabość złotego w kontekście odreagowania na rynku eurodolara oraz mniej deprecjacyjny charakter zmian na walutach regionu.

O godzinie 09.00 zgodnie z notowaniami na rynku międzybankowym za jedno euro trzeba było zapłacić 4,2700, a za dolara 2,8945 złotego.

[b]Sytuacja techniczna na rynku złotego:[/b] godziny sesji nocnej przyniosły wyraźniejsze odreagowanie wczorajszej fali deprecjacji. Na rynku pary USD/PLN ceny wycofały się do rejonu figury 2,8900. Ruch taki potwierdza techniczne znaczenie silnej strefy oporu 2,9200 – 2,9300. Mając na uwadze poranny obraz techniczny tej pary oraz analizę dynamiki zmian kursu przyjąć można, że pierwsza część dzisiejszej sesji stać powinna pod znakiem próby powrotu do słabszego złotego. Zachowanie rynku eurodolara (silnego wyznacznika kierunku USD/PLN) sugeruje jednak, że weszliśmy w finalny etap wzrostów. Brak zatem w dniu dzisiejszym trwałego wyjścia powyżej wskazanego oporu zakończyć się może silniejszym powrotem do niższych cen. Zbliżony obraz widoczny jest na rynku pary EUR/PLN. Tutaj słabość byków – zwolenników słabszego złotego widoczna była już wczoraj kiedy to kurs nie zdołał wzbić się powyżej nocnego szczytu: 4,3200. Można (jak na razie) przyjąć, że silna strefa oporu 4,2900 – 4,3100 została skutecznie wybroniona. Brak impulsów zewnętrznych zmieniających taki sentyment skłonić powinien inwestorów do pogłębienia dzisiejszych dołków w trakcie dzisiejszego handlu.

Część makroekonomiczna: Łukasz Leszczyński

Część techniczna: dr Jarosław Klepacki

Okiem eksperta
Kolejny zaskakujący rok
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Okiem eksperta
Co planują Chińczycy?
Okiem eksperta
Będzie ciąg dalszy zwyżek na GPW? AT sugeruje, że tak
Okiem eksperta
Zmiana jakości jest za mała
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Okiem eksperta
Czyżby św. Mikołaj w tym roku jednak przyszedł?
Okiem eksperta
Trump utrzyma wsparcie dla atomu