Presja spadkowa w notowaniach EUR/USD po obniżce ratingu Portugalii

Dzisiejsza sesja europejska upłynęła pod znakiem spadku kursu EUR/USD. Wartość euro względem dolara odnotowała swoje minimum w pobliżu poziomu 1,3330, co było jednocześnie jej najniższym poziomem od pierwszej połowy maja 2009 r.

Publikacja: 24.03.2010 16:12

Tomasz Regulski, TMS

Tomasz Regulski, TMS

Foto: TMS Brokers

Dopiero pod koniec notowań na Starym Kontynencie obserwowaliśmy niewielkie odreagowanie wcześniejszej zniżki. W notowaniach EUR/USD zostały wyemitowane dzisiaj sygnały do większych spadków. Zanegować je może jedynie powrót wartości euro ponad poziom 1,3450 USD.

Oprócz obaw o kondycję fiskalną Grecję presję spadkową w notowaniach eurodolara stworzyła decyzja agencji Fitch o obniżeniu ratingu Portugalii. Ocena wiarygodności kredytowej Portugalii została obniżona do poziomu AA-.

Jednocześnie ocenie tej nadano perspektywę negatywną, co oznacza, że może ona zostać ponownie obniżona w najbliższych miesiącach. Obcięcie ratingu agencja Fitch tłumaczyła rosnącymi problemami fiskalnymi tego kraju oraz jego słabością makroekonomiczną. Krok ten przypomniał uczestnikom rynku, że obecnie nie tylko Grecja zmaga się z ogromnym deficytem.

Dzisiaj na rynek napłynęło kilka odczytów wskaźników z największych gospodarek. Nie zdołały one jednak istotnie wpłynąć na notowania EUR/USD, mimo że tym razem zgodnie przemawiały za wzrostem kursu tej pary walutowej. Lepsze od prognoz okazały się bowiem najważniejsze wskaźniki ze strefy euro (m.in. indeks Ifo z Niemiec), natomiast poniżej oczekiwań wypadły dane z USA (zamówienia na dobra trwałego użytku i sprzedaż domów na rynku pierwotnym). Prezentowane jutro i pojutrze dane prawdopodobnie również nie będą decydować o losach kursu EUR/USD. Większy wpływ na notowania tej pary walutowej mogą mieć ewentualne rozstrzygnięcia w sprawie Grecji na rozpoczynającym się w czwartek dwudniowym unijnym szczycie.

Notowania złotego względem euro pozostawały dzisiaj wyjątkowo stabilne. Kurs EUR/PLN konsolidował się w wąskim przedziale 3,8750-3,8900. Złoty nie reagował zarówno na doniesienia z Polski jak i ze świata. Nie zdołały go osłabić zarówno gorsze od prognoz dane o sprzedaży detalicznej z naszego kraju, jak i komunikat Komisji Europejskiej na temat tego, że Polska powinna szybciej konsolidować finanse publiczne. Wydaje się, że obecnie impuls do większego osłabienia złotego mogłaby dać jedynie ewentualna silniejsza wyprzedaż na światowych giełdach. Jak na razie się jednak na nią nie zanosi.

Reklama
Reklama

Tomasz Regulski

[link=http://www.tms.pl]DM TMS Brokers S.A.[/link]

Okiem eksperta
Na tapet wróciła geopolityka
Okiem eksperta
Czy srebro dogoni złoto?
Okiem eksperta
Czas na obniżkę stóp procentowych w USA?
Okiem eksperta
Negatywna perspektywa i jej konsekwencje
Okiem eksperta
Subiektywna rotacja z WIG20 do mWIG40 i sWIG80
Okiem eksperta
Kluczowy miesiąc
Reklama
Reklama