Z punktu widzenia analizy technicznej istotny jest fakt, że kurs EUR/PLN dotarł w okolice linii trendu spadkowego pociągniętej wzdłuż szczytów 4,5550, 4,2970 i 4,1150, która została zanegowana zdecydowanym ruchem w górę w dniu 4 maja. Można spodziewać się zatem, że poziom 3,9320 będzie w najbliższym czasie stanowił istotne wsparcie i może limitować dalsze umacnianie złotego. Ewentualny ruch w górę powinien zatrzymać się w strefie 4,00 - tam przebiega pierwsze zniesienie Fibonacciego dla majowego ruchu z 4,2475 do 3,9320.
Dość stabilnie było wczoraj również na rynku długu. Na rynku wyczuwało się co prawda większą skłonność do oferowania obligacji niż ich kupowania, ale o silnej korekcie ostatnich zwyżek trudno na razie mówić. W ciągu mijającego tygodnia różnica w rentowności pomiędzy niemiecką i polską dziesięciolatką się zawęziła, zgodnie z oczekiwaniami, o prawie 35 punktów bazowych. Dalszym wsparciem dla rynku długu mogą okazać się dzisiejsze dane o inflacji. W krótkim terminie zwyżki cen obligacji z długiego końca będą jednak limitowane zaplanowanym na środę przetargiem obligacji drogowych.