Akcje

Wtorkowa sesja na warszawskiej giełdzie,  podobnie jak kilka poprzednich, przebiegała pod znakiem przewagi kupujących. Choć rodzimym indeksom sprzyjają nastroje na rozwiniętych parkietach, wciąż wątłe są podstawy, by mówić o zmianie negatywnego nastawienia inwestorów do GPW. Po pierwsze, zwyżkom towarzyszą wciąż małe obroty, będące potwierdzeniem, że za zwyżką nie kryje się nic więcej niż chęć odreagowania kwietniowych spadków. Po drugie, kolor zielony przy indeksach zawdzięczamy wąskiemu gronu spółek, głównie z WIG20.

Do najbardziej rozchwytywanych na wtorkowej sesji należały wchodzące w skład indeksu blue chips papiery Eurocashu i Lotosu. Paliwowa spółka przedstawiła wyniki za I kwartał, które okazały się słabsze od prognoz, ale jednocześnie zapowiedziała, że kolejne kwartały mają być lepsze.  Na szerokim rynku wyróżnił się Mispol, którego kurs poszybował o 44 proc. To reakcja rynku na drugie wezwanie na akcje spółki ogłoszone przez NDX Energija. Inwestor po fiasku poprzedniego wezwania zaoferował dwukrotnie wyższą cenę.

Waluty

Na rynku walutowym tym razem było spokojnie. Złoty lekko zyskał do euro i dolara. Inwestorzy w napięciu oczekiwali na dzisiejszą decyzję RPP co do stóp procentowych. Opinie analityków w sprawie ewentualnej obniżki są podzielone. Po cięciu stóp przez EBC podobny ruch ze strony RPP wydaje się bardziej prawdopodobny niż jeszcze tydzień temu. Taka decyzja może w krótkim terminie osłabić złotego.  Pod koniec dnia płacono 4,14 zł za euro i 3,15 zł za dolara.

Surowce

Ceny ropy naftowej rosły kolejny dzień z rzędu, choć tym razem mniej dynamicznie. Za baryłkę ropy Brent płacono w Londynie 105,6 USD.

[email protected]