Akcje

Kiepskie zakończenie środowej sesji w USA (S&P500 stracił 0,8 proc.) i czwartkowej w Tokio (Nikkei stracił 6,3 proc.) sprawiło, że wczorajsze notowania rozpoczęliśmy w czerwonym kolorze. WIG20 spadał na starcie o 0,9 proc., do 2457 pkt, i inwestorzy zaczęli się obawiać, że indeks przełamie wsparcie 2450 pkt. Na szczęście nie poddaliśmy się światowym nastrojom i do końca wczorajszej sesji WIG20 systematycznie piął się w górę. Oprócz obrony wsparcia pomogły w tym rajdzie również impulsy makroekonomiczne. Inflacja w Polsce okazała się niższa niż prognozy analityków, a w USA przybyło w tym tygodniu mniej zasiłków dla bezrobotnych niż się spodziewano. Pod koniec sesji indeks WIG20 odrobił całą poranną stratę i notował symboliczną zwyżką o 0,02 proc. Niestety część inwestorów wykorzystała fixing do realizacji zysku i ostatecznie wskaźnik blue chipów zakończył dzień spadkiem o  0,4 proc., do 2472,75 pkt. Stratę podobnej skali zanotował też wczoraj wskaźnik małych spółek sWIG80, a indeks mWIG40 zanurkował o 0,6 proc.

Waluty

Niższa od oczekiwań inflacja w Polsce pomogła rodzimej walucie. Wczoraj po południu euro taniało o 0,6 proc., do 4,2354 zł, a dolar o 0,5 proc., do 3,1776 zł.

Surowce

Cena baryłki ropy WTI już piątą sesję z rzędu próbowała wybić się powyżej oporu 96 dolarów. Do zamknięcia tego wydania „Parkietu" starania te nie przyniosły pożądanego efektu.

[email protected]