Wzrostu aktywności inwestorów nie przyniosły także dobre dane ze Stanów Zjednoczonych. O godzinie 16:00 poznaliśmy finalny odczyt indeksu Uniwersytetu Michigan, który wzrósł do poziomu 60,9 pkt. z 59,4 pkt. odnotowanych we wrześniu. Rynki oczekiwały 57,9 pkt. Departament Handlu USA podał dziś, że wydatki amerykanów we wrześniu wzrosły z 0,2 proc. (odczyt z sierpnia) do poziomu 0,6 proc. Oszczędności społeczeństwa amerykańskiego spadły tym samym do najniższego poziomu odnotowanego w ostatnich 4 latach. Stało się tak za sprawą niższej niż oczekiwania rynkowe, dynamice dochodów, która wynosiła 0,1 proc. w porównaniu do ujemnej (-0,1 proc.) odnotowanej w sierpniu. Mniej optymistycznie wypadł PCE core, czyli procentowa zmiana wydatków konsumentów na dobra trwałe, nietrwałe i usługi, z wyłączeniem wydatków na żywność i energię, który wyniósł ostatecznie 0 proc. m/m.
Na europejskim rynku poznaliśmy dziś odczyt wskaźnika wyprzedzającego koniunkturę w Szwajcarii, który spadł do 0,8 pkt. z 1,21 pkt. miesiąc wcześniej. Opublikowane dane są wyraźnie gorsze od przewidywań rynku, który oczekiwał wartości 0,98 pkt. To już siódmy miesiąc spadku indeksu KOF i najniższy odczyt od III kwartału 2009 roku. Dane sugerują silne spowolnienie wzrostu gospodarczego w Szwajcarii. We wspomnianym kwartale 2009 roku szwajcarski PKB wzrósł o 0,3 proc. k/k i spadł o 1,3 proc r/r. Wówczas był to okres wychodzenia z recesji. Obecnie natomiast jest to okres gwałtownego hamowania gospodarczego, wywołanego bardzo silnym frankiem oraz spowolnieniem wzrostu w Europie. Wczoraj wspominaliśmy, że Chiny rozważają zainwestowanie od 50 mld EUR do 100 mld EUR w Europejski Funduszu Stabilizacji Finansowej. Inwestycja ta obłożona miałaby być pewnymi warunkami. Między innymi utrzymywaniem jej części w chińskiej walucie. Przewidywała by również udział innych krajów oraz odpowiednie zabezpieczenie inwestycji. W celu konkretniejszych rozmów z rządem chińskim, dziś w Pekinie z wizytą był Klaus Regling, szef EFSF. Spotkanie jednak nie wniosło nic nowego do ewentualnych ustaleń. W kontekście powyższego wydaje się, że poważniejsze deklaracje mogą paść dopiero na spotkaniu grupy G-20, zaplanowanym na 3-4 listopada. Na rynku długu miała dziś miejsce aukcja włoskich obligacji. Włochom udało się sprzedać trzy serie obligacji o łącznej wartości 6,935 mld EUR z początkowo oferowanej puli 4,75-7,50 mld EUR. Poznaliśmy dziś także pierwsze komentarze agencji raitingowych dotyczące środowego szczytu przywódców UE. Swoje konkluzje przedstawił Fitch, który podkreślił m.in., że 50 proc. haircut powinien utrzymać rating Grecji, nie zmieniając jednocześnie jego negatywnej perspektywy.
Na rodzimym rynku odnotowywaliśmy zdecydowanie większą aktywność inwestorów, niż na eurodolarze. Tym samym kurs EUR/PLN wzrósł dziś do poziomu 4,4360, negując tym samym całkowicie wczorajsze umocnienie. Na wykresie tworzy się nam klasyczna formacja odwróconego RGR-a. Wydaje się, że mimo wszystko inwestorzy zdecydowali się na realizację zysków z silnego wczorajszego umocnienia. Nastroju inwestorów nie poprawia również spekulacja o możliwym obniżeniu ratingu Węgier. Zdecydowanie mniejsze skoki kursu odnotowywała para walutowa USD/PLN, której kurs również dziś wzrastał, lecz nie tak silnie jak to miało miejsce w przypadku EUR/PLN. Tym samym testowaliśmy dziś opór na poziomie 3,0720.
Sporządził:
Mariusz Zielonka