Referendum nie będzie, dziś głosowanie
Premier Grecji pokazał w tym tygodniu jak wpaść z deszczu pod rynnę. Pod naciskiem europejskich przywódców i przede wszystkim części swojej partii zrezygnował z referendum, więc z jego poniedziałkowej propozycji pozostało jedynie głosowanie nad wotum zaufania dla rządu, które odbędzie się dziś.
Rynki ucieszyły się z takiego obrotu spraw, zakładając, iż nawet upadek rządu jest lepszy niż referendum, w którym Grecy odrzuciliby porozumienie prowadząc do bankructwa kraju z poważnymi konsekwencjami dla całej Europy.
Sytuacja jednak nie jest tak prosta jak sugeruje reakcja rynku. Nawet jeśli rząd utrzyma się i nie dojdzie do przyspieszonych wyborów miniony tydzień przypomina jak niestabilna jest sytuacja w Grecji. Tymczasem porozumienie opiera się na dość optymistycznych założeniach, iż a) Grecja z żelazną konsekwencją będzie realizować wytyczne i b) grecka gospodarka wyjdzie z recesji. Pozytywna reakcja nie dotyczyła też w zasadzie rynku długu – premie od włoskich, belgijskich, francuskich czy portugalskich obligacji nadal są bliskie rekordowych poziomów. Jedno wydaje się pewne: kryzys zadłużenia w Europie może nie dać nam od siebie odpocząć.
EURUSD – EBC obniżył stopy procentowe
Mario Draghi zdecydował się na konkretne otwarcie jako szef Europejskiego Banku Centralnego. Wczoraj pisaliśmy, że EBC będzie obniżał stopy, jednak uważaliśmy (jak zdecydowana większość rynku), iż aby uniknąć etykiety gołębia, nowy prezes poczeka z obniżką do grudnia. Natomiast wykonany ruch jest w pełni uzasadniony sytuacją w gospodarce strefy i czekać nas będą zapewne kolejne obniżki. Rynek stopy procentowej widzi kolejną obniżkę w perspektywie 6-7 miesięcy, choć naszym zdaniem (jeśli koniunktura będzie pogarszała się w tym tempie, jak do tej pory), w tym czasie mogą nastąpić dwie obniżki stóp.
Mimo tego niekorzystnego czynnika, euro zyskało wczoraj ostatecznie wobec dolara. Para nadal pozostaje w krótkoterminowej konsolidacji o lekko wzrostowym nachyleniu, co można traktować jako korektę wcześniejszych spadków. Wyjście z tej konsolidacji teoretycznie powinno przesądzić o krótkoterminowym kierunku rynku. Natomiast w nieco dłuższym terminie obraz fundamentalny preferuje osłabienie euro względem dolara.