Pomimo wspierających komentarzy złoty dalej traci

Początek handlu w nowym tygodniu przynosi dalszy spadek wartości złotego na rynku. Polska waluta o godzinie 09:00 notuje: 4,5150 PLN wobec euro (-0,24%), 3.3927 PLN w zestawieniu z dolarem (-0.62%) oraz 3.6564 w przypadku pary CHF/PLN.

Aktualizacja: 24.02.2017 01:21 Publikacja: 12.12.2011 10:20

Konrad Ryczko, Analityk Wydział Doradztwa i Analiz Rynkowych Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska

Konrad Ryczko, Analityk Wydział Doradztwa i Analiz Rynkowych Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.

Foto: DM BOŚ

 

Przy braku kluczowych odczytów makroekonomicznych złoty poruszać się będzie w rytm nastrojów na globalnych rynkach. Jednym z ważniejszych wydarzeń w trakcie sesji będą dzisiejsze aukcje papierów dłużnych oferowanych przez Włochy i Francję. W przypadku oczekiwanego domknięcia ofert możemy spodziewać się lekkiego odreagowania na notowaniach polskiej waluty za sprawą spadku awersji do ryzyka na rynkach. Ponadto warto śledzić dzisiejszą publikacje NBP(14:00) dotyczącą stabilności sektora finansowego w Polsce, zwaną również stress-testami dla polskich banków.

 

W piątek wycenie złotemu chwilowo pomogły wspierające wypowiedzi decydentów.  Przedstawiciel Ministerstwa Finansów Dominik Radziwiłł powiedział, iż MF ma gotowy plan chroniący polski rynek przed negatywnymi skutkami w przypadku, gdyby kryzysu zadłużenia w regionie nie udało się rozwiązać. Wiceminister wyraźnie zaznaczył kluczową rolę BGK w potencjalnym programie oraz dodał, iż instytucja jest gotowa do działania zarówno na rynku walutowym jak i dłużnym. Dodatkowo Radziwiłł nadmienił, iż resort nie zawaha się wykorzystać środków z linii FCL jeżeli będzie taka potrzeba. Rynek odebrał to jednak jedynie jako blef ze strony decydenta w konsekwencji kierując się ponownie na północ.

 

Ponadto w piątek Międzynarodowy Fundusz Walutowy poinformował, że w 2012r. deficyt sektora finansów spadnie najprawdopodobniej do poziomu 3,25%. W uzasadnieniu czytamy, iż MFW pozytywnie ocenia przeprowadzoną konsolidację fiskalną oraz ambitne plany rządu zakładające reformy strukturalne. W uzupełnieniu Ludwik Kotecki w opublikowanym dzisiaj wywiadzie zaznaczył, iż w kończącym się 2011r. deficyt sektora może być niższy niż zakładane 5,6%. Z punktu widzenia rynku dużo bardziej znaczący był fakt, iż MFW w komunikacie podał również, że pozytywnie ocenia ostatnie interwencje banku centralnego na rynku walutowym. Traktować to można jako zachętę do podjęcia dalszych działań w tym zakresie, co wraz z cyklicznymi wypowiedziami decydentów z instytucji centralnych i resortu stwarza na rynku nastrój wyczekiwania. Zbliżający się szybko koniec roku pozwala przypuszczać, iż wypowiedzi te (które w znacznym stopniu rozpatrywać należy jako interwencje werbalne) przygotowują  grunt pod potencjalne rzeczywiste działania na rynku. Już w piątek w trakcie szybszego, niż wskazywałoby to z zakresu ruchu na EUR/USD, spadku notowań EUR/PLN pojawiły się plotki, iż można było przypisać  to  obecności BGK na rynku. Ostatecznie okazało się jednak, iż ruch ten został wywołany najprawdopodobniej przez duże zlecenia klientów w arkuszach.

 

Ponadto w kraju prezes GUS Janusz Witkowski w wywiadzie dla PAP powiedział, iż spodziewa się, że inflacja w listopadzie i grudniu nie będzie niższa niż 4,3%.

 

 

 

Konrad Ryczko


Analityk


Wydział Doradztwa i Analiz Rynkowych


Okiem eksperta
Indeks WIG20 w ważnym rejonie cenowym
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Okiem eksperta
Kolejny zaskakujący rok
Okiem eksperta
Co planują Chińczycy?
Okiem eksperta
Będzie ciąg dalszy zwyżek na GPW? AT sugeruje, że tak
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Okiem eksperta
Zmiana jakości jest za mała
Okiem eksperta
Czyżby św. Mikołaj w tym roku jednak przyszedł?