Ceny obligacji podążały za notowaniami kursu EUR/USD, długo były stabilne i dopiero późnym popołudniem, w wyniku gwałtownego spadku EUR/USD z 1,307 do poniżej 1,30, nastąpiło lekkie osłabienie krajowego długu. Obroty były jednak niskie. Banki komercyjne złożyły na depozytach w EBC rekordowe 452 mld euro. Jeśli ktoś miał nadzieję, że w sytuacji wymaganego podniesienia kapitałów pożyczone przez banki na trzy lata – też rekordowe – 489 mld euro zostanie przeznaczone na zakup obligacji państw z peryferii strefy euro (będących w ocenie rynku potencjalnymi kandydatami do skorzystania z pomocy zewnętrznej), to najwyraźniej musi się pogodzić z tym, że się mylił. Dziś na kurs EUR/USD może mieć wpływ aukcja obligacji Włoch.
Jej wyniki będą w centrum uwagi, zwłaszcza po wczorajszym bardzo udanym przetargu bonów. Nawet przy gorszych nastrojach kurs EUR/PLN powinien pozostać stabilny w wyniku obaw o możliwość większej aktywności BGK.