W oczekiwaniu na dane z USA

Po wczorajszej konferencji prasowej Mario Draghiego na rynku zapanowała podwyższona nerwowość. W czasie wystąpienia kurs eurodolara najpierw testował poziom 1,24, by po niedługim czasie ustanowić dzienne minimum na 1,2135. Taka zmienności utrzymywała się również na początku sesji amerykańskiej. W miarę jednak rozkręcania się handlu zza oceanem emocje opadały, co przekładało się na stabilizację notowań eurodolara. Kurs nieco się cofnął i dziś o poranku oscyluje wokół poziomu 1,2195, czyli blisko oporu ustawionego na 1,22. Po wczorajszym rozczarowaniu bykom będzie jednak trudno powrócić na wyższe poziomy. Rozstrzygającym czynnikiem mogą się tu okazać publikowane w dniu dzisiejszym dane makroekonomiczne. Ogłoszone w nocy odczyty chińskiego indeksu PMI dla usług pozytywnie zaskoczyły. Jednak do najważniejszych wyników należeć będą dane z amerykańskiego Departamentu Pracy. W obecnej sytuacji lepsze odczyty mogą wspomóc dolara. Sytuacja w Strefie Euro nadal jest bardzo niepewna. Wczorajsza konferencja po posiedzeniu EBC nie przyniosła oczekiwanych odpowiedzi. Na ewentualne działania trzeba będzie jeszcze poczekać, co negatywnie będzie wpływało na postrzeganie Strefy Euro przez inwestorów. Podwyższony poziom awersji do ryzyka może ciążyć wspólnej walucie.

Złoty przetestował ważne opory

Wczorajsze zawirowania na szerokim rynku nie ominęły także rodzimego podwórka. Rozczarowująca konferencja po posiedzeniu EBC i spadki na eurodolarze przełożyły się na osłabienie złotówki. W ciągu wczorajszego popołudnia para USD/PLN zanotował test istotnego poziomu oporu na 3,40. Również euro-złoty podjął się działań na rzecz złamania ważnego poziomu na 1,2250. W obu przypadkach przejście na wyższe wartości zakończyły się niepowodzeniem. Po ustabilizowaniu się notowań eurodolara także na krajowym rynku zaobserwować można było wyciszenie. Cena amerykańskiej waluty oscylowała na poziomie 3,38 zł, natomiast euro kosztowało niewiele mniej niż 4,12 zł. Dziś o poranku sytuacja poprawia się. Złoty korzysta z lekko lepszych nastrojów i umacnia się względem głównych walut. Jednak jego dalsze zachowanie będzie uzależnione od sytuacji na szerokim rynku oraz danych makro jakie napłynął w drugiej części piątkowej sesji.

Ważne dane z rynku pracy

Ostatni dzień tygodnia przyniesie kilka istotnych publikacji makroekonomicznych. O godzinie 10:00 ogłoszony zostanie końcowy odczyt indeksu PMI dla usług w Strefie Euro. Analitycy spodziewają się wzrostu z poziomu 47,1 pkt. do wartości 47,6 pkt. O godzinie 11:00 opublikowana zostanie dynamika sprzedaży detalicznej w Eurostrefie. Po tym jak w maju wskaźnik ten urósł o 0,6% to w czerwcu ma on pozostać na niezmienionym poziomie. Kolejne publikacje będą dotyczyć amerykańskiego rynku pracy i pojawią się o godzinie 14:30. Według ekspertów stopa bezrobocia ma pozostać na poziomie 8,2%, Natomiast zmiana zatrudnienia w sektorze pozarolniczym ma wynieść 100 tys., czyli o 20 tys. więcej niż w poprzednim okresie. Ostatni odczyt zaplanowany jest na godzinę 16:00. Indeks ISM dla usług w USA ma według szacunków spaść z poziomu 52,1 pkt. do 52 pkt.

Michał Mąkosa

FMC Management