Najbliższy opór rysowany na tygodniowym wykresie przebiega powyżej 4,17. Obserwowane od początku tygodnia obroty na złotym na rynku międzybankowym wyraźnie wzrosły, potwierdzając kierunek ruchu i przekonując, że 4,17 jest w zasięgu jeszcze w tym tygodniu.
Już dziś na rachunkach inwestorów znajdzie się około 25 mld zł z wykupu obligacji OK1012 i z płaconych kuponów od obligacji serii DS, w tym aż 15 mld zł na rachunkach inwestorów zagranicznych. Zgłoszony na wtorkowej aukcji popyt wyniósł tylko 10 mld zł przy górnym ograniczeniu oferty wynoszącym 9 mld zł. Nadwyżka popytu była więc niewielka, a sprzedane obligacje o wartości 8 mld zł tylko w części zaabsorbują wolną gotówkę. Dostępne na rynku długu rentowności czynią polskie obligacje coraz mniej atrakcyjnymi. Dodatkowy popyt nie ujawnił się też po wtorkowej aukcji ani wczoraj. Na rynku TBS Poland właściciela zmieniły w środę obligacje o wartości nieprzekraczającej 1 mld zł, a wyraźna przewaga oferujących polski dług skutkowała lekkim spadkiem cen. Brak apetytu na obligacje nie dziwi, skoro rentowność 10-latki znajduje się tuż przy dolnym ograniczeniu kanału spadkowego rysowanego od początku tego roku (4,5 proc.). Wiarygodność dolnego ograniczenia została potwierdzona w tym roku już trzykrotnie i obecnie sugeruje korektę nawet do poziomu 4,7 proc. Taki scenariusz może wspierać kontynuację ruchu w górę pary EUR/PLN.