Na umocnienie euro względem dolara złożyły się słowa M. Draghiego o możliwych działaniach ECB wspierających wzrost gospodarczy oraz słabe dane z amerykańskiego rynku pracy. Po początkowym osłabieniu, w końcówce tygodnia złoty odrobił straty. Kurs EUR/PLN tydzień zakończył przy podobnym poziomie jak go zaczynał – 4,17. Mocno zniżkował natomiast USD/PLN. Kurs spadł w okolice 3,20.
Strefa euro: Recesja zmusza ECB do działania
Dane makroekonomiczne ze strefy euro z tego tygodnia wskazały na utrzymująca się dekoniunkturę. Słabo wypadły finalne odczyty indeksów PMI dla usług, jak i przemysłu w największych gospodarkach strefy euro oraz całym Eurolandzie. Dla strefy euro indeksy PMI w usługach i przemyśle przybierają wartości odpowiednio 46,4 i 46,8 pkt. i pozostają poniżej kluczowej bariery 50 pkt. od kilkunastu miesięcy. Inflacja spadła z 1,8 do 1,7 proc. r/r, tym samym oddaliła się od celu ECB (
Dane makro coraz wyraźniej wskazują, że oczekiwane przez ECB ożywienie wciąż nie nadchodzi. To powinno skłonić władze monetarne do poluzowania polityki pieniężnej. Jednak na kwietniowym posiedzeniu Rada Prezesów ECB nie zmieniła stóp procentowych. Podczas konferencji prasowej prezes Mario Draghi zaznaczył jednak, że utrzymuje się ryzyko pogorszenia perspektyw dla gospodarki strefy euro, pozostawiając tym samym otwarte drzwi do luzowania w kolejnych miesiącach. Poinformował również, że dyskutowano o obniżce kosztu pieniądza oraz niestandardowych narzędziach polityki pieniężnej. Tym samym słowa M. Draghiego wraz z przedłużającą się serią słabych danych znacznie zwiększają prawdopodobieństwo podjęcia konkretnych działań przez ECB już na majowym posiedzeniu.
Japonia: Nowy zarząd BoJ dotrzymuje obietnic
Z kolei posiedzenie Banku Japonii przyniosło wiele nowych informacji. Po pierwsze Bank zobowiązał się do jak najszybszego osiągnięcia celu inflacyjnego (2 proc.), obecnie w Japonii panuje deflacja na poziomie 0,7 proc. r/r. Ponadto Bank znacznie zmienił ramy polityki pieniężnej – BoJ nie będzie celował już w poziom stopy procentowej, a w wartość bazy monetarnej, zwiększając ją o 60 – 70 bln jenów rocznie. M. in. w tym celu BoJ rozpocznie nielimitowany program skupu aktywów, wydłużając jednocześnie średni termin ich zapadalności z 3 do 7 lat. Miesięcznie skupowane będą aktywa o wartości 7 bln jenów (75 mld dolarów). W reakcji na te doniesienia, jen odnotował największy jednodniowy spadek wartości od kilku lat (od 2,7 do 4,7 proc. wobec walut G10 oraz rynków wschodzących).
Kurs USD/JPY osiągnął nowe maksimum (97,20). Nasza prognoza zakłada wzrost do 99 w przeciągu trzech miesięcy.