EBC może osłabić euro

Wtorkowa sesja na rynkach upłynęła pod znakiem podwyższonej zmienności. W naszej opinii takie zachowanie rynków jest wynikiem nagłej zmiany retoryki amerykańskiego Fedu, który po wrześniowym posiedzeniu stwierdził, że słabość wzrostu na rynkach wschodzących oddala moment podwyżki, następnie diametralnie zmienił swoją komunikację, mówiąc o podwyżce w tym roku.

Aktualizacja: 06.02.2017 17:23 Publikacja: 30.09.2015 06:00

Krzysztof Wańczyk, analityk, ING Securities

Krzysztof Wańczyk, analityk, ING Securities

Foto: Archiwum

Według nas październikowa i grudniowa podwyżka to wciąż scenariusze o podobnym prawdopodobieństwie. Przeciwko październikowej podwyżce przemawiają wypowiedzi członków komitetu, wskazujące, że stosunkowo mała liczba publikowanych danych nie przyczyni się do zmiany obrazu gospodarki, która miała miejsce we wrześniu. W opozycji do Fedu może znaleźć się z kolei EBC, szczególnie po wczorajszych danych o inflacji z Niemiec, które istotnie mogą wpłynąć na kształtowanie oczekiwań odnośnie do inflacji z całego Eurolandu. Negatywne zaskoczenie wynikające ze spadku inflacji poniżej zera może prowadzić do niższego odczytu inflacji w strefie euro, a w efekcie narastania oczekiwań na zwiększanie skali programu QE, co jest negatywne dla wspólnej waluty i pozytywne dla rynków długu. Naszym zdaniem w trakcie najbliższych sesji może narastać presja na spadek kursu euro wobec amerykańskiego dolara, tym bardziej że obserwujemy przejście banków centralnych Azji w tryb łagodzenia polityki pieniężnej (cięcia na Tajwanie, w Indiach, możliwy analogiczny ruch w Korei i Chinach), co jest skutkiem problemów azjatyckich gospodarek.

Skorzystaj z promocji i czytaj dalej!

Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com

Reklama
Okiem eksperta
Tydzień bogaty w inwestycyjne nowości
Okiem eksperta
Złoto oślepiło inwestorów?
Okiem eksperta
Wszyscy czekają na FOMC
Okiem eksperta
Najważniejsza jest zdolność kredytowa
Okiem eksperta
Na tapet wróciła geopolityka
Okiem eksperta
Czy srebro dogoni złoto?
Reklama
Reklama