Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 13.05.2025 10:38 Publikacja: 13.05.2025 06:00
Foto: AdobeStock
Prezes Narodowego Banku Polskiego Adam Glapiński nie pozwala się nudzić. Co prawda Rada Polityki Pieniężnej pod jego wodzą w ostatnią środę obniżyła stopy procentowe o 50 pkt baz., co było zgodne z oczekiwaniami i tym samym nie miało większego wpływu na złotego, ale już w czwartek szef NBP wyraźnie zaskoczył i dał pretekst do umocnienia naszej waluty.
Adam Glapiński ostudził bowiem nadzieje na kolejną obniżkę stóp procentowych w czerwcu. Bardziej wskazał na lipiec, a i ewentualne potencjalne ruchy jego zdaniem będą wynosiły nie 50, lecz 25 pkt baz.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Nad amerykańskim dolarem zaświeciło słońce. Waluta w poniedziałek wyraźnie zyskiwała na wartości. Para EUR/USD traciła ponad 1 proc. i tym samym zeszła poniżej 1,11, osiągając tym samym najniższy poziom od ponad miesiąca. Indeks dolara zyskiwał momentami nawet ponad 1,5 proc. Tematem numer jeden była deeskalacja w wojnie handlowej.
To będzie ważny tydzień dla złotego. W środę poznamy bowiem decyzję Rady Polityki Pieniężnej w sprawie stóp procentowych. Większość ekonomistów spodziewa się obniżki stóp, ale jednocześnie nie ma zgody, jak duża ona będzie. Pytanie też, na ile złoty zdyskontował już potencjalny ruch RPP.
Dolar australijski nabrał rozpędu. W ciągu miesiąca zyskał on na wartości wobec swojego amerykańskiego odpowiednika ponad 8 proc. W poniedziałek zyskiwał on względem USD kolejne 0,5 proc. i tym samym był jedną z najsilniejszych walut krajów rozwiniętych.
Dolar bardzo osłabł w ostatnich tygodniach, a najbardziej zyskała względem niego rosyjska waluta. To również efekt nadziei na rozejm w Ukrainie.
W tym roku – dokładnie 12 maja – mija 15 lat od giełdowego debiutu spółki, która dziś jest największym konglomeratem finansowym w naszej części Europy. Jak giełdowa historia PZU wygląda z perspektywy czasu i jakie plany ma jedna z największych spółek notowanych w Warszawie?
Rubel rosyjski umocnił się w tym roku bardziej niż jakakolwiek inna waluta czy metal szlachetny. To m.in. skutek działania mechanizmu kontroli przepływu kapitału.
Para EUR/USD w poniedziałek przebiła poziom 1,14, który ostatnio był widziany w 2022 r. Analitycy spodziewają się, że to jeszcze nie koniec ruchu „na północ”.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas