Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Prezes Narodowego Banku Polskiego Adam Glapiński nie pozwala się nudzić. Co prawda Rada Polityki Pieniężnej pod jego wodzą w ostatnią środę obniżyła stopy procentowe o 50 pkt baz., co było zgodne z oczekiwaniami i tym samym nie miało większego wpływu na złotego, ale już w czwartek szef NBP wyraźnie zaskoczył i dał pretekst do umocnienia naszej waluty.
Adam Glapiński ostudził bowiem nadzieje na kolejną obniżkę stóp procentowych w czerwcu. Bardziej wskazał na lipiec, a i ewentualne potencjalne ruchy jego zdaniem będą wynosiły nie 50, lecz 25 pkt baz.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Im słabszy dolar, tym lepiej dla metali szlachetnych. Zasada ta dobrze sprawdza się w tym roku. Aż tak mocne wzrosty na rynku metali nie byłyby możliwe, gdyby nie tegoroczna przecena amerykańskiej waluty. Dość powiedzieć, że od początku roku dolar stracił wobec euro już ponad 10 proc. W poniedziałek widzieliśmy kolejną słabość dolara, dzięki której główna para walutowa znów wzrosła powyżej poziomu 1,14.
Powrót słabości dolara sprzyja wzrostom nie tylko głównej pary walutowej EUR/USD. Korzystają na tym również inne waluty. Przykładem jest chociażby korona norweska, która może pochwalić się naprawdę dobrą passą. Od początku tego roku umocniła się ona wobec dolara już ponad 11 proc., a para USD/NOK w poniedziałek osiągnęła przez moment poziom 10,05, który ostatnio widziany był prawie dwa lata temu. USD/NOK zbliża się także do przetestowania okrągłego poziomu 10,00.
Nad amerykańskim dolarem zaświeciło słońce. Waluta w poniedziałek wyraźnie zyskiwała na wartości. Para EUR/USD traciła ponad 1 proc. i tym samym zeszła poniżej 1,11, osiągając tym samym najniższy poziom od ponad miesiąca. Indeks dolara zyskiwał momentami nawet ponad 1,5 proc. Tematem numer jeden była deeskalacja w wojnie handlowej.
To będzie ważny tydzień dla złotego. W środę poznamy bowiem decyzję Rady Polityki Pieniężnej w sprawie stóp procentowych. Większość ekonomistów spodziewa się obniżki stóp, ale jednocześnie nie ma zgody, jak duża ona będzie. Pytanie też, na ile złoty zdyskontował już potencjalny ruch RPP.
Dolar australijski nabrał rozpędu. W ciągu miesiąca zyskał on na wartości wobec swojego amerykańskiego odpowiednika ponad 8 proc. W poniedziałek zyskiwał on względem USD kolejne 0,5 proc. i tym samym był jedną z najsilniejszych walut krajów rozwiniętych.
Dolar bardzo osłabł w ostatnich tygodniach, a najbardziej zyskała względem niego rosyjska waluta. To również efekt nadziei na rozejm w Ukrainie.