Naszym zdaniem:
W zeszłym tygodniu NZD był silny, gdyż rynek próbował grać na scenariusz zakładający, że po powszechnie spodziewanym cięciu stóp o 25 p.b. do 2,50 proc. RBNZ zasugeruje dłuższą pauzę, tym samym mocno ograniczając oczekiwania dotyczące skali luzowania w 2016 r. Tylko, że trzeba mieć na uwadze to, że RBNZ może jednocześnie wyraźniej odnieść się do kursu walutowego (zbyt silny NZD nie jest na rękę i pod kątem inflacji i pod kątem konkurencyjności), co może sprowokować do głębszej korekty.
Technicznie na NZD/USD widać, że w piątek doszło do próby wyłamania się górą z kanału wzrostowego, a także naruszenia ważnego oporu przy 0,6740, co ostatecznie okazało się pułapką i z impetem powróciliśmy do środka kanału. Niemniej mocne wsparcie to okolice 0,6615-30, które bazują na dwóch wskazaniach. Dopiero ich złamanie będzie sugerować strukturalną słabość instrumentu przed decyzją RBNZ w środę.
Wykres dzienny NZD/USD
Sporządził: