Jutrzejsze dane z Chin będą kluczową publikacją tego tygodnia dla rynków

Publikacja: 18.01.2016 12:02

Wykres dzienny AUD/JPY

Wykres dzienny AUD/JPY

Foto: DM BOŚ

Chiny: Ludowy Bank Chin ustalił średni kurs wymiany USDCNY na 6,5590 wobec 6,5637, co jest najwyższym poziomem od 6 stycznia (umocnienie 7 dzień z rzędu). PBOC zapowiedział też podwyżkę stawki rezerw obowiązkowych dla banków zagranicznych, które przyjmują depozyty w juanie. Decyzja może wejść w życie 25 stycznia (stawki nie podano, ale PBOC mówi o powrocie do „normalności" – obecnie wynosi ona zero). Osobno premier Li zapowiedział, że wzrost gospodarczy w 2015 r. będzie zbliżony do 7 proc., a sektor usług odpowiada już za połowę gospodarki i jego znaczenie, także w konsumpcji będzie dalej rosnąć.

Naszym zdaniem:

Chińscy decydenci za wszelką cenę, chcą ograniczyć negatywne tendencje, jakie zostały zapoczątkowane w pierwszych dniach stycznia po złych odczytach indeksu PMI, a także posunięciach samego banku centralnego, który mógł szykować się do dewaluacji juana podobnej, lub większej niż ta, jaka miała miejsce w sierpniu ub.r.  W jednym z pierwszych wpisów pisaliśmy o błędnym kole, jakim jest deprecjacja waluty i spadki na tamtejszych giełdach i wskazywaliśmy, że przerwać to może sam PBOC próbując stabilizować sytuację. Forma działań nie zawsze była właściwa – manipulacje stawką HIBOR, czy też teraz zapowiedź wzrostu stawek RRR dla zagranicznych banków deponujących juana (offshore), ale pośrednio przynosi pewne efekty.

Klucz do nastrojów na najbliższe kilka(naście) dni tkwi jednak w danych makro, które w nocy z poniedziałku na wtorek  (godz. 3:00) podadzą chińscy statystycy. Poznamy dynamikę PKB za IV kwartał (szacunki 6,8 proc. r/r wobec 6,9 proc. r/r w III kwartale, oraz 1,7 proc. k/k wobec 1,8 proc. k/k wcześniej), a także dynamikę produkcji przemysłowej w grudniu (szacunki 6,0 proc. r/r wobec 6,2 proc. r/r), sprzedaży detalicznej (11,3 proc. r/r vs 11,2 proc. r/r) i inwestycji w aglomeracjach (10,2 proc. r/r vs 10,2 proc. r/r). Jak widać, oczekiwania rynku, co do tej publikacji cechuje duża ostrożność – tym samym odczyty zgodne z prognozami, lub nawet minimalnie lepsze będą pretekstem do większego odreagowania rynku, który w ostatnich 2 tygodniach był pełen obaw. Nie zmieni to jednak faktu, że będzie to (na razie) krótkoterminowa korekta.

W tym kontekście dość ciekawymi propozycjami mogą okazać się pary AUD/JPY i NZD/JPY (japoński jen to waluta silnie reagująca na zmiany globalnych nastrojów, a AUD jest najbardziej wrażliwy na chińskie nastroje).

Układ techniczny na AUD/JPY jest jednak trudny, zwłaszcza w kontekście piątkowej przeceny. W efekcie popyt ma przed sobą trudne zadanie sforsowania strefy oporu przy 82,00. Nieudana próba da pretekst do przyspieszenia obserwowanej zwłaszcza od początku roku, przeceny.

Wykres dzienny AUD/JPY

Trudny układ jest też na NZD/JPY. To popyt, aby mógł wykreować większy ruch wzrostowy musi doprowadzić najpierw do złamania oporu przy 76,10, a potem szczytu przy 77,94.

Wykres dzienny NZD/JPY

Sporządził:

Marek Rogalski – główny analityk walutowy DM BOŚ

Okiem eksperta
Warszawska giełda na rozdrożu
Materiał Promocyjny
Mieszkania na wynajem. Inwestowanie w nieruchomości dla wytrawnych
Okiem eksperta
Różne odcienie sektora finansowego
Okiem eksperta
Cła pod znakiem zapytania. Czy rynki uwierzą w zmianę kursu?
Okiem eksperta
Jaka ścieżka stóp procentowych?
Okiem eksperta
GPW trochę bardziej dojrzała
Okiem eksperta
Kto sprzedał w maju, ten jak dotąd żałuje