Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Tomasz Krzyk, CFA, Noble Securities
Rentowność dziesięcioletnich papierów dłużnych wynosiła w środę nawet 3,29 proc. Zmiany można było zaobserwować również na różnicy pomiędzy dochodowościami obligacji dziesięcioletnich i dwuletnich, która wzrosła w czwartek do ponad 160 pkt baz., podczas gdy jeszcze miesiąc wcześniej wynosiła 112 pkt baz. Takie zachowanie spreadu pokazuje zmianę postrzegania przez inwestorów ryzyka naszego kraju w długim terminie. Zupełnie inaczej wygląda sytuacja na rynkach obligacji skarbowych krajów takich jak Niemcy czy USA, gdzie spready ulegały w ostatnich tygodniach zmniejszeniu, przy równoczesnym obniżaniu się nominalnych rentowności papierów dłużnych. I tak dziesięcioletnie obligacje niemieckie były kwotowane w czwartek przy rentowności 0,47 proc., natomiast amerykańskie 1,97 proc., podczas gdy jeszcze pod koniec ubiegłego roku wynosiły one odpowiednio 0,65 proc. i 2,3 proc. Jest to efekt przesunięć kapitału, który szukał w ostatnich tygodniach przede wszystkim bezpieczeństwa, uciekając przy tym od ryzyk wynikających z niskiego wzrostu gospodarczego na świecie czy śladowej inflacji będącej skutkiem utrzymującej się słabości na rynku surowców. Konferencja prasowa Maria Draghiego potwierdziła chęć prowadzenia przez EBC dalszej stanowczej i ekspansywnej polityki monetarnej. Ta deklaracja może z pewnością przyczynić się do dodatkowej presji rynku na obniżenie rentowności obligacji czołowych europejskich gospodarek.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Początek miesiąca rozpoczął się umiarkowanie optymistycznie na GPW, biorąc pod uwagę bardzo dobre nastroje na rynkach bazowych.
Choć banki stanowią znaczną część sektora finansowego, jego krajobraz jest znacznie szerszy. Wystarczy wspomnieć o spółkach zajmujących się płatnościami, jak Visa czy Mastercard.
Dużym zaskoczeniem okazało się orzeczenie sądu z Nowego Jorku (CIT) stanowiące o nieprawomocności wprowadzonych ceł.
Choć perspektywy inflacji powinny wspierać luzowanie monetarne, to rosną obawy o politykę fiskalną.
Ostatnia fala sprzedaży akcji w formie przyśpieszonej książki popytu (ABB) pozwala wysnuć kilka ciekawych wniosków na temat stanu polskiej giełdy.
Po dwóch tygodniach spadków indeksy na GPW powróciły na ścieżkę wzrostów.