Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 19.05.2016 06:00 Publikacja: 19.05.2016 06:00
Andrzej Bebłociński, diler, PKO BP
Foto: Archiwum
Kurs EUR/PLN wzrósł o prawie 2 gr i znów znalazł się w pobliżu poziomu 4,40. Na wycenie obligacji i złotego nadal ciążą czynniki krajowe. Po trwającej dwa dni realizacji zysków napędzanej utrzymaniem na niezmienionym poziomie krajowego ratingu na znaczeniu zyskuje jego negatywna perspektywa. Swoją prognozę wzrostu dla Polski na rok 2016 obniżył w środę Fitch. Nowa prognoza zakłada, że wyniesie on 3,2 proc., czyli o 0,3 pkt proc. mniej, niż zakładano pierwotnie. Warto pamiętać, że przyjęty w projekcie budżetu poziom wzrostu to 3,8 proc., a zrealizowany w pierwszym kwartale 3,0 proc. Problemem dla budżetu może być też utrzymująca się deflacja, która obniży dochody budżetu państwa, znacząco odbiegając od przyjętej w założeniach inflacji na poziomie 1,70 proc. W środę odżyła też kwestia sporu o Trybunał Konstytucyjny. Według relacji prasowych już w przyszłym tygodniu Komisja Europejska jest gotowa przyjąć negatywną opinię na temat praworządności w Polsce. W środę aktywom z rynków wschodzących nie pomagało też oczekiwanie na zaplanowaną na wieczór publikację raportu z kwietniowego posiedzenia FMOC. Część członków Fedu podtrzymuje przekonanie o realnych szansach na dwie podwyżki stóp procentowych za oceanem w tym roku.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Dotarł do dolnego ograniczenia eksponowanego przed momentem ruchu bocznego. Kluczową rolę pełni klaster cenowy: 18780–18855 pkt.
Konsumenci niekoniecznie ograniczają wydatki na rozrywkę per se, ale raczej dokonują selekcji i realokacji swoich budżetów.
W końcówce ubiegłego i w prognozach na bieżący rok fraza „amerykańska wyjątkowość” (ang. US exceptionalism) powtarzana była do znudzenia i jak zazwyczaj w takich sytuacjach zwiastowało to co najmniej tymczasową relatywną słabość.
Ostatnia aprecjacja złotego i wzrost zainteresowania polskimi aktywami nie przekładają się na wzrost popytu na obligacje skarbowe oraz spadek dochodowości krajowego długu. Krajowe papiery dłużne są notowane powyżej poziomów z końca ub.r.
W mijającym tygodniu szeroki indeks WIG przebił historyczne maksimum i ustanowił rekord intraday na poziomie 95 200 pkt.
Już samo utrzymanie obecnych poziomów indeksów plasowałoby ten rok w czołówce stóp zwrotu ostatnich kilkunastu lat.
Niezależnie od rozstrzygnięć wyborczych w Niemczech, na tamtejszym rynku akcji rozgrywają się ważne tendencje. DAX po wielomiesięcznej hossie jest już szczodrze wyceniony i technicznie wykupiony, ale tego samego nie da się powiedzieć o indeksach niemieckich „misiów”.
Prognozy znanych maklerów i analityków dla indeksów największych spółek w Warszawie i Nowym Jorku, cen ropy i miedzi oraz notowań pary euro/złoty.
W piątkowy poranek złoty nieznacznie zyskiwał na wartości. Dolar walczy przy poziomie 4 zł.
Złoty w środę notował nieznaczne ruchy. Rynek walutowy czeka na nowe impulsy.
Wykresy tych walut w relacji do euro zaczynają w ostatnim czasie wyglądać dość podobnie. Przypadek?
Trend umocnienia złotego – we wtorek euro było już nawet poniżej 4,14 zł, dolar poniżej 3,95 zł – wzmaga pytania o odporność firm nastawionych na eksport. Dla skoncentrowanego na walce z inflacją NBP to jednak dowód na skuteczność jastrzębiego przekazu.
Para EUR/USD poniedziałek przywitała wzrostami i atakiem na kluczowy opór techniczny. Pomogły w tym wyniki wyborów do niemieckiego parlamentu. Eksperci spodziewają się jednak, że szybko zejdą one na dalszy plan.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas