Zaskakująco duży wzrost zapasów ropy naftowej w USA

Po nieudanej próbie wybicia się na nowe tegoroczne szczyty w połowie października, notowania ropy naftowej zaczęły osuwać się na południe.

Aktualizacja: 06.02.2017 14:01 Publikacja: 02.11.2016 11:14

Notowania ropy naftowej WTI – dane dzienne.

Notowania ropy naftowej WTI – dane dzienne.

Foto: DM BOŚ

Bieżący tydzień rozpoczął się mocnym spadkowym akcentem – w poniedziałek cena amerykańskiej ropy WTI spadła o 3,5%. Kolejne dni przyniosły kontynuację spadkowego ruchu. Obecnie cena tego gatunku ropy porusza się tuż powyżej wsparcia w okolicach 46 USD za baryłkę.

Obserwowana ostatnio zniżka cen ropy naftowej ma uzasadnienie techniczne, ale nie tylko. Sprzyjają jej także fundamenty w postaci nadwyżki na globalnym rynku tego surowca, która prawdopodobnie utrzyma się co najmniej do końca pierwszej połowy 2017 r. W krótkoterminowej perspektywie, sprzedających na rynku ropy naftowej w USA wczoraj wspierał raport Amerykańskiego Instytutu Paliw (API). Instytucja ta podała w nim, że w minionym tygodniu zapasy ropy naftowej w USA wzrosły aż o 9,3 mln baryłek, czyli o ponad 9 razy więcej niż oczekiwano na rynku. Dzisiaj inwestorzy wyczekują analogicznego raportu Departamentu Energii, który bazuje na większej ilości danych – ale w trzech czwartych przypadków potwierdza kierunek zmian pokazany przez API. Jeśli departament również pokaże duży wzrost zapasów ropy naftowej, to presja sprzedających na tym rynku się utrzyma.

Niemniej, z technicznego punktu widzenia możliwa jest wzrostowa korekta w najbliższych dniach. Cena ropy naftowej WTI dotarła obecnie do poziomu wsparcia w okolicach 46 USD za baryłkę. Najbliższe sesje z pewnością przyniosą test tej bariery.

Mocno zwyżkowy początek miesiąca na rynku srebra.

W bieżącym tygodniu na rynkach metali szlachetnych zdecydowanie dominuje strona popytowa. Wczorajsza sesja przyniosła jednoprocentową zwyżkę cen złota oraz dynamiczny wzrost notowań srebra (+2,8%). W rezultacie, na koniec wtorkowej sesji cena złota dotarła do okolic 1290 USD za uncję, a notowania srebra sięgnęły niemal poziomu 18,40 USD za uncję.

Zwyżkom cen złota i srebra sprzyjało wczorajsze osłabienie amerykańskiego dolara, którego wartość jest ujemnie skorelowana z notowaniami szlachetnych kruszców (zwłaszcza złota). Nie bez znaczenia była także rosnąca niepewność dotycząca wyników wyborów prezydenckich w USA – w ostatnich sondażach różnice pomiędzy Hillary Clinton i Donaldem Trumpem są minimalne, a realna wizja wyboru Trumpa na prezydenta USA zwiększa awersję inwestorów do ryzyka, pozytywnie wpływając na cenę złota, uważanego za „bezpieczną przystań". W rezultacie, rośnie także cena srebra, silnie powiązanego z notowaniami żółtego kruszcu.

Reklama
Reklama

Obecnie notowania złota i srebra dotarły jednak do ważnych technicznych poziomów oporu. W przypadku złota jest to rejon 1295-1300 USD za uncję, a w przypadku srebra – okolice 18,50 USD za uncję. Te bariery mogą zaktywizować stronę podażową, przynajmniej w krótkoterminowej perspektywie.

Dorota Sierakowska

Analityk surowcowy

Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska Spółka Akcyjna

Okiem eksperta
Tydzień bogaty w inwestycyjne nowości
Okiem eksperta
Złoto oślepiło inwestorów?
Okiem eksperta
Wszyscy czekają na FOMC
Okiem eksperta
Najważniejsza jest zdolność kredytowa
Okiem eksperta
Na tapet wróciła geopolityka
Okiem eksperta
Czy srebro dogoni złoto?
Reklama
Reklama