W II kwartale 2025 r. Grupa Śnieżka zanotowała 20,5 mln zł zysku netto, co jest wynikiem minimalnie słabszym względem analogicznego kwartału poprzedniego roku. EBITDA grupy zmniejszyła się rok do roku o 3 proc., do 39,8 mln zł. Jednocześnie rentowność EBITDA wzrosła do poziomu 19,1 proc. wobec 17,8 proc. przed rokiem. Skonsolidowane przychody ze sprzedaży wyniosły 208,1 mln zł i były o blisko 10 proc. niższe niż rok wcześniej. Opublikowane rezultaty na wszystkich poziomach wypadły poniżej przewidywań analityków. W całym I półroczu 2025 r. sprzedaż Śnieżki przekroczyła 380 mln zł, a zysk netto osiągnął blisko 31,3 mln zł, co oznacza spadek odpowiednio o 5,5 proc. i 1,4 proc. względem analogicznego półrocza poprzedniego roku.
Śnieżka: Rynek farb dekoracyjnych nadal się kurczy
Według wyjaśnień zarządu Śnieżki wyniki w dalszym ciągu pozostawały pod wpływem wymagającego otoczenia. Niska aktywność konsumentów negatywnie odbija się na kondycji krajowego rynku farb, który nadal notuje spadki wolumenów. – Otoczenie makroekonomiczne, jak również sytuacja w branży farb, nie uległy poprawie w II kwartale 2025 roku, co przełożyło się na spadek sprzedaży w całym I półroczu br.. W tych warunkach skupiamy się na działaniach zwiększających odporność, tj. dyscyplinie kosztowej oraz systematycznym obniżaniu poziomu zadłużenia – na koniec czerwca br. wskaźnik długu netto do EBITDA wyniósł 1,69 – komentuje Joanna Wróbel-Lipa, wiceprezes Śnieżki.
Wartość sprzedaży spółki w Polsce, będącej największym pod względem przychodów rynkiem grupy, w I półroczu 2025 roku osiągnęła 279,2 mln zł, co oznacza spadek o 2,3 proc. w porównaniu do analogicznego okresu 2024 r. Na rynku węgierskim przychody zmniejszyły się rok do roku o 10,7 proc., osiągając 47,5 mln zł. Sprzedaż na rynku ukraińskim wyniosła 39,4 mln zł, co oznacza spadek o 8,2 proc. rok do roku. Dodatkowo na poziom wyników negatywnie wpłynęło umocnienie złotego względem forinta i hrywny.