Stabilizacja zainteresowania obligacjami

W styczniu inwestorzy indywidualni przeznaczyli na zakup obligacji skarbowych niemal 2,5 mld zł, nieco więcej niż w poprzednich dwóch miesiącach, ale zdecydowanie mniej, niż wcześniej.

Publikacja: 14.02.2023 18:25

Stabilizacja zainteresowania obligacjami

Foto: Adobestock

Jak podało we wtorek Ministerstwo Finansów, sprzedaż obligacji oszczędnościowych – czyli obligacji skarbowych przeznaczonych dla inwestorów detalicznych – wyniosła w minionym miesiącu niespełna 2,5 mld zł, po niespełna 2,0 mld w grudniu.

W całym 2022 r. sprzedaż obligacji oszczędnościowych wyniosła 57,1 mld zł, czyli o niemal 32 proc. więcej niż w rekordowym pod tym względem 2021 r. To oznacza, że średnio w ub.r. inwestorzy detaliczni kupowali obligacje za niemal 4,8 mld zł miesięcznie. Na tym tle wyniki styczniowe wypadają blado.

Popularność obligacji oszczędnościowych rosła systematycznie od kilku lat, ale apogeum osiągnęła w czerwcu ub.r. Ministerstwo Finansów wprowadziło wówczas do oferty nowe instrumenty z oprocentowaniem powiązanym ze stopą referencyjną NBP. Dzięki nim sprzedaż obligacji detalicznych w tym jednym miesiącu sięgnęła 14,1 mld zł. Do 2019 r. nawet całoroczne wyniki były niższe.

Od września ub.r. sprzedaż obligacji oszczędnościowych jest już jednak stale niższa niż średnio w 2021 r., choć wówczas papiery te miały bardzo niskie oprocentowanie. Przyczyną tego stanu rzeczy jest postawa Rady Polityki Pieniężnej, która ostatniej jak dotąd podwyżki stóp procentowych dokonała we wrześniu. Od tego czasu stopa referencyjna NBP wynosi 6,75 proc. W październiku Ministerstwo Finansów poprawiło nieco oprocentowanie obligacji, reagując na wrześniową podwyżkę stóp o 0,25 pkt proc., ale w kolejnych miesiącach już go nie zmieniało. Tymczasem inflacja przyspieszyła z 16,3 proc. rok do roku w III kwartale do 17,3 proc. w IV kwartale ub.r.

Kolejną przyczyną mniejszego zainteresowania inwestorów obligacjami detalicznymi jest wyraźny wzrost atrakcyjności lokat bankowych. Klienci banków mogą bez trudności znaleźć lokaty z oprocentowaniem przewyższającym 8 proc. w skali roku, podczas gdy roczne obligacje skarbowe mają oprocentowanie na poziomie 6,75 proc.

Reklama
Reklama

W styczniu najpopularniejsze wśród inwestorów, tak jak w poprzednich miesiącach, były obligacje czteroletnie (COI), które w pierwszym roku oszczędzania mają stałe oprocentowanie (od października wynosi 7 proc.), a w kolejnych latach równe inflacji w poprzednim roku powiększonej o 1 pkt proc. W styczniu sprzedaż tych papierów przekroczyła 1,3 mld zł, czyli odpowiadała za 55 proc. sprzedaży obligacji oszczędnościowych ogółem. Dla porównania, w całym 2022 r. udział ten wyniósł 42 proc. – najwięcej od co najmniej 2015 r.

Na drugim miejscu pod względem popularności były w styczniu papiery 10-letnie (EDO), które - tak jak czterolatki – mają stałe oprocentowanie w pierwszym roku (obecnie 7,25 proc.), a następnie powiązane z inflacją (inflacja plus marża 1,25 pkt proc.). Ich sprzedaż wyniosła nieco ponad 0,5 mld zł. Na trzecim miejscu znalazły się obligacje roczne (ROR), na które inwestorzy przeznaczyli w pierwszym miesiącu br. blisko 0,3 mld zł.

Obligacje
Kapitał płynie szeroko
Materiał Promocyjny
Aneta Grzegorzewska, Gedeon Richter: Leki generyczne też mogą być innowacyjne
Obligacje
Trzylatki płacą poniżej 5 proc. To wciąż dużo na tle rynku
Obligacje
Dwa oblicza płynności
Obligacje
Słabsze bilanse deweloperów komercyjnych, ale z nadziejami
Obligacje
Wyceny na szczytach
Obligacje
Obligacje Ghelamco znów pod presją. Kalendarium na najbliższe miesiące
Reklama
Reklama