Najlepsza odpowiedź brzmi: nieważne. Jeśli inwestor jest zainteresowany taką właśnie klasą ryzyka, w portfelu powinno się znaleźć miejsce na obie pozycje. Nie wiadomo bowiem, czy inflacja, czy WIBOR będą rosły szybciej.
Prognozy i zyski
W pierwszym roku inwestycji oprocentowanie detalicznych czteroletnich obligacji skarbowych jest stałe (2,4 proc.), dopiero w kolejnych latach uzależnione jest od wysokości inflacji. Obecnie inflacja (2,1 proc.) jest wyższa niż WIBOR 6M (1,81 proc.) i – według centralnej ścieżki projekcji inflacyjnej NBP – będzie nadal rosła. Niemniej nie wiadomo, czy będzie to akurat 2,3 proc., czy może 2,0 albo 3,0 proc. Ponieważ jednak na czymś trzeba się oprzeć, pozostańmy przy centralnej ścieżce inflacyjnej. O wysokość WIBOR stale zakłada się rynek. Obecnie wycenia, że za rok WIBOR 6M może być o 30 pkt bazowych wyżej niż dziś, a za 24 miesiące wyniesie 2,48 proc. (inflacja wzrośnie wówczas do 2,7 proc.), przy czym nie można przyjmować, że kontrakty na WIBOR wskazują jego przyszły poziom. To tylko aktualna wycena jego bieżących perspektyw, która za kilka tygodni czy miesięcy może być zupełnie inna.
Jeśli pozostaniemy przy obecnych wskazaniach kontraktów IRS oraz centralnej ścieżce projekcji inflacyjnej, okaże się, że to detaliczne obligacje indeksowane inflacją mogą dać w perspektywie trzech lat nieco wyższy zysk niż papiery PKN Orlen. O ile WIBOR jest wyceniany na dziesięć lat do przodu, o tyle projekcja inflacji urywa się po dwóch latach, stąd właśnie porównanie w trzyletnim horyzoncie.
I co dalej?
Pamiętajmy jednak, że historycznie to WIBOR wyprzedzał inflację, a sytuacje odwrotne zdarzały się tylko w takich momentach jak obecnie – gdy inflacja już rosła, a Rada Polityki Pieniężnej zwlekała z podwyżkami stóp. Istnieje więc spora szansa na to, że w nieco dalszej przyszłości WIBOR ponownie przegoni inflację, a obligacje Orlenu papiery skarbowe.
Można jednak obie inwestycje zaplanować na trzy lata, choć ich skrócenie wiązać się będzie z kosztami. W przypadku Orlenu są one ograniczone do prowizji maklerskiej, ale detaliczne obligacje skarbowe nie będą notowane. Można zlecić ich przedterminowe umorzenie, z czym wiąże się jednak konieczność poniesienia pewnych kosztów – w pierwszym roku inwestycji jest nim utrata odsetek (nie więcej niż 0,7 proc.), w kolejnych prowizja wyniesie 0,7 proc. nominału. Jeśli uwzględnimy różnice w kosztach zakończenia inwestycji, okaże się, że to papiery PKN Orlen dadzą minimalnie wyższy zwrot.