Wartość dokonanych przez fundusze inwestycji w portfele mieszkań na wynajem w Europie w 2018 r. sięgnęła 56 mld euro (ponad 240 mld zł). Według szacunków brytyjskiego oddziału firmy JLL to aż o 40 proc. więcej niż rok wcześniej. Jak tłumaczą eksperci, wynik okazał się znacząco wyższy od oczekiwanego dzięki kilku megatransakcjom. Średnia wartość transakcji przekroczyła tym samym 50 mln euro – to o jedną piątą więcej niż średnia z pięciu wcześniejszych lat. Dla inwestorów szukających stabilnych wpływów z czynszów kluczowa stała się duża skala.
Analitycy JLL prognozują, że coraz większy udział w transakcjach będą mieć takie rodzaje szeroko rozumianego budownictwa mieszkaniowego jak domy dla studentów i seniorów czy nawet colivingi. Dla inwestorów to możliwość zróżnicowania portfela i szansa na lepsze zwroty niż z tradycyjnego najmu mieszkań, zwłaszcza że kwestie czynszów w tych segmentach nie są tak uregulowane.
Rekordowa wartość transakcji w 2018 r. nakazuje oczekiwać słabszego wyniku w 2019 r. Inwestorom coraz trudniej znajdować duże portfele zapewniające odpowiednią skalę.
Polska urośnie
W 2018 r. najwięcej w portfele mieszkań zainwestowały podmioty z Europy (52 proc.), mocno uaktywnili się Amerykanie, uzyskując 39-proc. udział w torcie.
18,6 mld euro przypadło na bezapelacyjnie wiodący rynek niemiecki, 6,8 mld euro ulokowano w Wielkiej Brytanii, 5,6 mld w Holandii, 5,1 mld w Szwecji, 4,9 mld w Danii, 4,4 mld w Hiszpanii, 4,3 mld we Francji, 3,6 mld w Austrii, 1,8 mld w Finlandii, 1 mld w Irlandii. W zestawieniu znalazła się jeszcze Polska z wartością transakcji 0,13 mld euro.