W pierwszej połowie marca wartość sprzedaży w aptekach wzrosła miesiąc do miesiąca o 7,7 proc. Rok do roku dynamika jest ponad trzy razy wyższa, przekracza 24 proc. – podaje PEX PharmaSequence. Motorem wzrostu sprzedaży były leki na receptę. Tu dynamika miesiąc do miesiąca przekracza 11 proc. Sprzedaż leków, które nie wymagają recepty, też urosła, ale słabiej – o nieco ponad 4 proc. W ujęciu rok do roku zmiany są zdecydowanie wyższe: sprzedaż leków na receptę poszła w górę o prawie 22 proc., a bez recepty o niemal 27 proc.
– Już pierwsze dni wojny zaowocowały pikiem sprzedaży, kupowaliśmy motywowani chęcią pomocy – głównie produkty opatrunkowe, dezynfekcyjne oraz leki przeciwbólowe bez recepty – mówi Jarosław Frąckowiak, prezes PEX PharmaSequence. Dodaje, że w marcu utrzymują się wysokie poziomy sprzedaży, ale nie odbiegają od okresów, w których mamy do czynienia np. z sezonami przeziębień czy alergii. Stale zwiększają się stany w magazynach aptecznych.
– Możemy się spodziewać wzrostu sprzedaży w obszarze leków na receptę wtedy, gdy uchodźcy zaczną korzystać z naszej służby zdrowia. To już kwestia raczej dni czy tygodni – ocenia ekspert.