Od początku poniedziałkowej sesji obserwujemy duże zainteresowanie akcjami dystrybutorów leków notowanych na GPW. Nastroje posiadaczy akcje Pelionu i Neuki są jednak z goła odmienne. O godzinie 11. Walory Pelionu tanieją o 5,5 proc., do 55 zł. Papiery Neuki z kolei mocno drożeją, bo o 4,6 proc., do 364 zł. Powód?
W piątek sejm przyjął nowelizację ustawy Prawo farmaceutyczne w sprawie „Apteki dla aptekarza", co wiąże się z ograniczeniem geograficzno-demograficznym oraz zakazem dotyczącym tego, że jeden właściciel nie może posiadać więcej niż cztery apteki.
- Nowelizacja Prawa farmaceutycznego zakłada m.in. ograniczenia w rozbudowie sieci aptek. Oznacza to, że jesteśmy skazani na posiadanie przedsiębiorstwa, które z punktu widzenia prawa nie będzie mogło się rozwijać. Eksperci i przedsiębiorcy z branży, w tym także Pelion, alarmują, że skutki wprowadzenia zmian w Prawie farmaceutycznym będą niekorzystne dla wszystkich, również dla pacjentów – mówi Jacek Szwajcowski, prezes Pelionu, który ma największą w Polsce sieć aptek „Dbam o Zdrowie"
Wzrost notowań Neuki trzeba z kolei tłumaczyć tym, że lider na rynku dystrybucji leków od lat rozwija relacje z aptekami niezależnymi.