Master Pharm, jedyny producent suplementów diety notowany na warszawskim parkiecie, otworzył właśnie nową fabrykę w Łodzi. Tym samym zrealizowany został jeden z głównych celów emisyjnych publicznej oferty akcji przeprowadzonej w kwietniu ubiegłego roku.
Moce wyraźnie wzrosną
– Będziemy tam produkowali suplementy w nowej dla nas formie – kapsułek miękkich, która w ostatnim czasie jest bardzo popularna na polskim rynku. Powinno to poprawić nasze marże, ponieważ do tej pory kapsułki miękkie kupowaliśmy od zewnętrznych firm. Dzięki temu będziemy też bardziej elastyczni i będziemy mogli szybciej dostarczać produkty do klientów. Zainstalowaliśmy również cztery w pełni automatyczne linie pakujące, przez co ich obsługa będzie tańsza, co również poprawi marże – mówi Jacek Franasik, prezes Master Pharmu. Spółka doposażyła również zakład w Mielcu. Zainstalowane zostały tam dwie linie produkcyjne mikropeletek, które także są dla firmy nową formą. Zamontowano również kilka innych linii produkcyjnych. Obie inwestycje kosztowały ok. 8,5 mln zł. Dzięki nim moce produkcyjne grupy wzrosną o 40–50 proc. – Zakontraktowaliśmy pierwsze zamówienia na suplementy w nowych formach. Mamy już obłożenie linii produkcyjnych na jedną zmianę. Niebawem będziemy uruchamiali drugą – mówi Franasik.
Dopiąć akwizycje
W 2016 r. przychody grupy były na podobnym poziomie jak rok wcześniej i wyniosły 48,9 mln zł. Zauważalnie skurczyły się jednak zyski. Zarobek netto zmniejszył się o 11,2 proc., do 7,4 mln zł. Wpływ na to miały głównie prowadzone inwestycje. Szacuje się, że w najbliższych latach polski rynek suplementów diety będzie rósł o ok. 8 proc. rocznie. – Chcemy rosnąć w tempie szybszym niż rynek. W najbliższych latach celujemy w dwucyfrowy wzrost przychodów. Duża liczba nowych umów podpisanych w zeszłym roku przełoży się na tegoroczne wyniki, począwszy od II kwartału – zapewnia Franasik.
W ubiegłorocznej emisji akcji spółka pozyskała od inwestorów 18 mln zł. Część pieniędzy została zainwestowana również w marketing produktów pod marką własną Avet Pharma. Pozostałe środki będą przeznaczone na akwizycje. Na celowniku Master Pharmu jest firma produkująca osiem leków OTC (bez recepty). – Czekamy na opinie prawne, które wskażą, w jaki sposób możemy bezpiecznie przeprowadzić transakcję. Oferta cenowa jest praktycznie ustalona, zakończyliśmy też badanie podmiotu, więc jeśli otrzymamy pozytywne opinie prawne, to liczymy, że uda nam się sfinalizować tę akwizycję – mówi prezes.